Wredota
Pufek
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekło
|
Wysłany: Pon 23:06, 25 Cze 2007 Temat postu: Kolejna pomyłka [T][M] |
|
|
Dla Annie, która się obraziła, że nie tłumaczę tego co powinnam.
Za betowanie bardzo, ale to bardzo dziękuję Dominice, która robiła to pierwszy raz i potwierdziła regułę. Pierwszy raz boli. Wielkie dzięki za poprawienie wszystkiego.
Tytuł oryginalny i link: [link widoczny dla zalogowanych]
Autorka: Cry-of-the-doomed-prophet
Zgoda: Czekam.
Kolejna pomyłka
Od dnia naszego poznania
Pomogłeś mi zapomnieć
O wszystkich moich obawach
Po prostu, wiedziałeś co powiedzieć
I scałowałeś
Wszystkie moje łzy
Zawsze był dla niej ratunkiem. Walczyła z nim zaciekle, ale zawsze był tam, gdy go naprawdę potrzebowała. Przeważnie był szorstki, lecz wywoływał u niej uśmiech i zawsze potrafił powiedzieć coś właściwego we właściwym czasie.
Wiem, że tym razem znalazłam
Kogoś by zbudował moje życie
Kochanek i przyjaciel
Po tym jak całe swoje serce oddałam tobie
Wiem, że przy tobie było bezpiecznie
I to co mieliśmy nigdy by się nie skończyło
Kolejna pomyłka
Gdy zerwała z Victorem… był tam. Pocieszał ją. Po tym zaczęli się spotykać. Przez większość czasu był idealny. Jej przyjaciel zmienił się w kochanka. Czuła się przy nim bezpieczna. Znała go tak długo i po tym wszystkim przez co przeszli, wiedziała, że nigdy by jej nie skrzywdził. Nie jak Victor.
Idiotka.
Wszyscy przysięgali
Widzieli to wcześniej
Wszystko będzie dobrze
A Ty uświadomisz sobie, że nadal mnie kochasz
W odpowiednim czasie
Wszyscy zapewniali, że zawsze ją kochał. Przysięgali, że słyszeli te słowa z jego własnych ust. Obiecywali, że wszystko będzie dobrze. Wszystko we właściwym czasie.
I mówili, że nie mogę nic zrobić,
To coś, z czym on sam musi się zmierzyć,
Wielu mężczyznom się to zdarza
I powtarzam sobie, że mają rację
Że obudzisz się i zobaczysz światło
A ja po prostu muszę czekać do tego czasu
Kolejna pomyłka
Ginny pocieszała ją najlepiej jak umiała, gdy dowiedziała się o jego romansie. Powiedziała, że to typowe dla mężczyzn. Harry również to robił przez jakiś czas i ostatecznie wrócił do niej. Oświadczył się jej. Ożenił się z nią. Powiedziała sobie, że Ginny ma rację i to tylko przejściowe. Powiedziała sobie, że on ją kocha. Że wróci do niej.
Kretynka.
I wydawało się, że ból będzie trwał
Że minęły moje szanse na szczęście
I nic nie czeka za zakrętem
Byłam pewna, że nigdy nie znajdę nikogo
Kto naprawiłby szkodę, jaką wyrządziłeś
I moje słabe serce nigdy nie będzie wyleczone
Kolejna pomyłka
Kolejna pomyłka
Teraz, kiedy na niego spoglądała przez Wielką Salę, przypomniała sobie rozpacz, jaką czuła, kiedy uświadomiła sobie, że on mógłby nigdy nie wrócić. Poczuła się jakby wszystko, czego potrzebowała, zostało jej odebrane.
Kiedy silne ramiona obróciły ją i objęły, skostniała. Kiedy jednak spojrzała w obsydianowe oczy, uśmiechnęła się. Lecz on utrzymał ich kontakt wzrokowy zbyt długo, i wiedziała, że używał na niej legilimencji. Wiedziała, że widzi tamte myśli o rozpaczy i samotności, które miała zaledwie przed chwilą. Poczuła się jakby nikt nie mógł jej pokochać, jeśli on tego nie zrobi.
- Głupia dziewczyna – powiedział Severus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|