Rozmowy NON-STOP.

Midnight · Wysłany: Nie 19:59, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ale dzięki członkowstwu w tej grupie masz dostęp do działu "Zbiór ksiąg zakazanych". Ci, którzy nie są w CKMkach nie mogą do niego wejść. Spróbuj choćby wejśćna forum niezalogowany, tego działu nie będzie, bo jest widoczny tylko dla członków tej jednej grupy Wink

Sorrow · Wysłany: Nie 21:56, 12 Mar 2006 Temat postu:

Mea culpa - nie zauważyłem tego działu (co innego, że mnie nie zainteresował, ale przecież nie musiał więc jest ok)

Ps. Grupie trzymającej władzę mówię stanowczo nie Cool

Ponad połowa grup jest zamknięta - co to ma być? Małe kąciki wzajemnej adoracji czy jak Question

Uwolnić kąciki. Kącik dla każdego! Każdy powinien mieć swój kąt - jesteście nieludzcy Exclamation

Louis · Gość

Sorrow, do pewnych grup można sie dostac wysyłając peemke do moderatora grupy.
Proponuje zarzucic jakimś tematem, bo robi sie nudno.
miałam pisac nowy rozdziali, no ale skoro juz weszłam na forum i jest kilka osób to sie sksuze i pogadam;) "szpieg" nie ucieknie;)

ducky · Wysłany: Nie 22:46, 12 Mar 2006 Temat postu:

Lu! Ja o 'sziegu' zupełnie zapomniałam!
Sorrow, zabieram ci kwestię - Mea Cula, Mea bardzo duża Culpa.
Niedługo ci wyślę. Przebacz mi, o wasza krwiopijczość!
A co do innego tematu, to może podyskutujemy o tym, jak straszliwe może być rodzeństwo[np moja siostra w tej chwili od pół godziny nawija o Szkołach Zjednoczonego Świata. Aż uszy więdną...]

Louis · Gość

Oj tam, trudno. Wybaczam;0
myślałam, że sie wycofałaś z betoania i umiesciłam wszedzie nie zbetowanego. Póki co poprosiłam Aciaka, ale zawsze moge miec dwie bety Very Happy

już ci wysyłam pierwszy rozdział, bo z prologiem to chyba sobie damy spokój.
pozdrawiam
Lusiak

Eternal Flame · Wysłany: Pon 0:24, 13 Mar 2006 Temat postu:

Dobra, dobra.. Ja teraz nie na temat, ale mówi się trudo.
Ludzie! Zapisujcie się do szkoły, bo wyjdzie na to że zostaną w niej sami nauczyciele! Zlitujcie że się!

Pozdrawiam!

Etuś

Midnight · Wysłany: Pon 1:09, 13 Mar 2006 Temat postu:

Popieram. Jak na razie jest jedenastu nauczycieli i dwóch uczniów Wink

Jeden uczeń będzie miał pięć i pół nauczyciela na własność, jak tak dalej pójdzie. To jest luksus Very Happy

Rozumiem, że fajniej jest być nauczycielem, ale żeby szkoła działała trzeba mieć kogo uczyć Wink

Lady Vader · Wysłany: Pon 17:50, 13 Mar 2006 Temat postu:

No teraz już mamy trzech uczniów ^^. A pomyśleć, że w Roxmorcie nauczycieli trzeba było szukać jak igły w stogu siana, a tu sami chętni Wink

.
A tak przy okazji co sądzicie na temat okresu rozpłodowego stonki ziemniaczanej? To pytanie mnie intryguje Twisted Evil

ducky · Wysłany: Pon 21:27, 13 Mar 2006 Temat postu:

Muszę spytać wujka o to Wink

A moja koleżanka pyta koleżankę Et, po ile bilety na TH [robię za kuriera Hrm

]
Kiedyś, jak miałam trzy latka chodowałam taką małą stonkę pod łóżkiem. Aż któregoś dnia przyszła do pokoiku mama z odkurzaczem i znalazła nieszczęsnego lokatora. A potem było wyjaśnienie, że to nie jest miłe dla stoneczki żyć w słoiczku, i że mamusia za nią tęskni itpitd Wink

TROLL · Wysłany: Śro 21:13, 15 Mar 2006 Temat postu:

Oglądalem dzisaj Sport ( jak zwykle ) i mowia ze na cracovie nałozyli kare 50 tys. złotych i dla kibicow zakaz wstępu na 2 mecze Hrm

Ja sie z oboma decyzjami nie zgadzam bo po pierwsze czemu klub ma płacic jak akcja dzila sie poza stadione a odpowiedzialność kur..a ponosi jeb..a policja a co do zakazu wstępu to 2 mecze to troche malo po ostatnich derbach dębicy za jazde z psami i między sobą IGLOOPOL i wisłoka dostaly na jakies 5 6 meczy. co o tym sadzicie??
A ja proszę o nieużywanie wyrazów wulgarnych. Niektórych to razi (w tym mnie), a na forum raczej powinna obowiązywaźć kultura. twojegom powodu była sąda "czy przekleństwa powinny być dozwolone" i uznaliśmy, że nie. Zastosuj więc się do tego i nie karz mi więcej powtarzać. Moderator Uprzejmy

Sorrow · Wysłany: Nie 1:10, 26 Mar 2006 Temat postu:

Mam pytanie - czy tylko ja zauważyłem, że to forum schodzi na psy?

Jak tu trafiłem to było kilka ciekawych tematów do rozmowy/polemiki, a teraz gdyby nie Hyde-park (z bardzo ambitnymi zabawami Wink

) to pewnie nikt by tu nie zaglądał.

"Szkoła" może i się rozwija, ale 2 uczniów to ciut przymało - ja czekam na pojedynek literacki, może to będzie ciekawe

Louis · Gość

ja w miare mozliwosci czasowych zaglądam, ale mam w tym roku egzaminy, włąsne forum, konkurs FO i kupe niepowodzen włąsnych...

moge sie zalic?
dziękuje. wiedzialam, ze wydacie z siebie ten okrzyk niezxadowolenia...

Sorrow · Wysłany: Czw 22:13, 30 Mar 2006 Temat postu:

Od czego ten skrót FO?

Jednym z powodów dlaczego ludzie coraz rzadziej piszą na tym forum jest właśnie ich liczebność (for nie ludzi Wink

)

Mam pytanie nie tyle złośliwe co dociekliwe - po co założyłaś własne forum? Zrozumiałbym gdyby tam było coś nowego ale to w ponad 70% kopia tego. Właśnie przez to, że co 3 osoba zarejestrowana na forum posiada własne wszystko rozmienia się na drobne. Posiadanie forum jest trendi? Najpierw były blogi a teraz to? Na Twoim forum 3/4 moderatorów to te same osoby które moderują tutaj Very Happy

Ja rozumiem, że to grupa trzymająca władze bądź też grono wzajemnej adoracji Wink

- wcale nie potępiam - po prostu im więcej for tym więcej ich w końcu upadnie.

Louis · Gość

Nie, moje forum ejst hm..nieco inne.
znaczy sie ja chcialam zalozyc forum slizgonskie- bo ejst gryfonskie, puchonskie, kruczek...A my, biedne wezyki nie mielismy forum to stwierdzilam, ze czas najwyzszy je zalozyc.
no i mamy u siebie SBD(biuro detektywistyczne) przeniesione z dekielka..

FO=forum Optimus,

Sorrow, nie zalozylam fora bo taka moda. Ja ogólnie mody nie lubie, o czym swiadczy chocby mój image;D

Sorrow · Wysłany: Czw 23:24, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nie zabij mnie ale Twój image - jest tak "trendi" jak to tylko możliwe Very Happy

Pokręciłem się po tych waszych forach i zauważyłem ze jest moda na tego typu dziewczyny:

(Luis nie mówię, że TY taka jesteś, chociaż kilka punktów w mniejszym lub większym stopniu się do Ciebie odnosi - chodzi mi o ogół nastolatek)

1. jestem mroczna
2. jestem złośliwa (oczywiście zawsze jest to uważane jako plus - uwielbiam te nasze chore społeczeństwo)
3. przez to, że jestem złośliwa jestem automatycznie inteligentna - tego wam zazdroszczę - nie stać mnie na taki brak samokrytyki Wink

4. jestem z natury samotnikiem (w sumie to chciałabym mieć chłopaka) ale najważniejsze jest to, że bycie samotną jest trendi
5. Snape, Draco, Lucjusz (niepotrzebne skreślić) jest moim ulubieńcem, och jaki on cudowny (żenada)
6. bycie Ślizgonem jest trendi, więc co? ja, Ja, JA - Ja też chcę być Ślizgonem i wiecie co? tak się "przypadkiem" składa, że mam wszystkie wymagane cechy Cool

7. skoro jestem mroczna to obowiązkowo lubię wampiry i wilkołaki Wink

Jeszcze pewnie z czasem coś by mi się przypomniało (jakby co to będę edytował tego posta - to co tu zawarłem napisałem z marszu.

Tak - to jest przerysowane.
Tak - w pewien sposób bawią mnie takie nastolatki.
Tak - piszę ten temat aby rozruszać forum (licząc na to, że dziewczyny zaczną się bronić, że przecież one takie nie są Very Happy

)

No i pierwszy edit Wink

Jest taki temat na tym forum: Być sobą czy nie - generalnie to ja nie wiem czy śmiać się czy płakać jak się czyta niektóre posty.

Z jednej strony mhhroczne dziewczęta Wink

są mroczne (ech te moje wnioski Very Happy

) a co za tym idzie:

- mają pokerową twarz - (nie można z nich uczuć wyczytać Wink

)
- bardzo dokładnie dobierają słowa
- najczęściej ich rozmówcy do pięt im intelektualnie nie dorastają
- "nie lubią ludzi"
- bronią się przed nowymi (starymi też) znajomościami
- nie ufają nikomu kogo nie znają
- i ponad połowie osób, które znają Very Happy

a przy tym wszystkim uważają, że bycie sobą jest trudne Laughing

Przekażę wam (jako, że oprócz garba mam większy bagaż doświadczeń Wink

) uniwersalną prawdę - bycie sobą jest mniej więcej tak samo trudne jak oddychanie.

To poćwiczmy razem:

Wdech i wydech - i tak kilka razy, to teraz może inny przykł... ej Ty tam z tyłu - kobieto wypuść powietrze bo się udusisz Exclamation

Ej Ty tam obok niej - czy ja kazałem połykać język? Ech to jednak zbyt niebezpieczne, no dobra..

No dobra - która umie bezpiecznie mrugać..... o przynajmniej ta Pani potrafi. Ej czemu Pani trzyma mopa? Sprzątaczka? Wynocha - ten kurs się jeszcze nie skończył, proszę mi klasy nie dekoncentrować. Tu się prowadzi zajęcia dla początkujących Wink

Podsumowując (jedna zapowietrzona, jedna omdlała z braku powietrza, jedna złamała sobie rzęsę, kolejna zwichneła sobie powiekę a jeszcze inna omal co się nie udławiła językiem - jak na pierwsze zajęcia to tylko 5 kontuzji to nie jest tak źle_.........hmm chyba nie o takie podsumowanie chodziło, więc od początku Confused

Bycie sobą jest bardzo proste - to jest naturalne, człowiek się z tym rodzi - tego się nie zdobywa - po prostu Wy same sobie to odebrałyście. Większość mrocznych panienek lubi samotność i jednocześnie nie chce być odrzucona przez społeczeństwo (rówieśnicy). Macie w poważaniu co ludzie o was mówią a jednocześnie gracie kogoś innego aby być zaakceptowanym.... interesujące.

Jeszcze raz mowię, że nie mam nikogo konkretnego na myśli (co nie oznacza, że kilka osób nie podpada delikatnie pod wizerunek)

Midnight · Wysłany: Czw 23:40, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ano odpiszę. A tak.
Wszystko się zgadza - nie wiem czy to moda, ale tak jest. Taka ja - ślizgonką nie jestem, choć Snape'a lubię. Bywam złośliwa, ale nie uważam, że to zaleta, a czasami ludzie przez to mają mnie dość Wink

Lubię czasem posiedzieć sama, chociaż ciągnie mnie też do znajomych. Wampiry lubię po obejrzeniu (i przeczytaniu) "Wywiadu z wampirem", choć nie utożsamiam się z nimi (chyba, że tymi energetycznymi - w każdym razie moja mama tak czasem twierdzi Very Happy

). Bardzo lubię Snape'a, ale w przeciwieństwie do większości nie uważam go za seksownego, z opisu wydaje się być najbrzydszym facetem na świecie (chociaż filmowy Rickman jest całkiem całkiem... Wink

).
I co zrobić? Ludzie uznają mnie za przerysowaną, stereotypową, mroczną ślizgonkę? Nie zgadzam się.
Ślizgoństwo jest teraz trendy? To możliwe biorąc pod uwagę ilość mieszkaców domu węża? Boże, już nawet w "Harrym Potterze" moda zaczyna obowiązywać...
Nie no, oczywiście, że ona takie nie są! Sorrow, co Ty w ogóle opowiadasz?
A w ogóle jaki to jest ślizgon idealny? Czy to nie jest tylko kreawany przez społeczeństwo wizerunek ślizgona? (ale to zabrzmiało Very Happy

).
Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z modą, ale pewnie tak. W końcu na wszystkich wpłynie, ta wredna moda Very Happy

EDIT:

A czy ja w tym temacie nie napisałam, że gram prawie cały czas? Chyba tak. I wiesz co, Sorrow? Lubię to. Ćwiczę umiejętności aktorskie i mam satysfakcję - może jakąś chorą satysfakcję, ale jednak.
Można być sobą albo nie - to chyba nie jest trudne. Właściwie to nie wiem. Jak o tym myślę, to co w tym trudnego? Czy boję się reakcji rówieśników na to, jaka jestem? W sumie to nie wiem. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Zwykle jestem po prostu zwariowana i trochę drwiąca, ale miła. Przynajmniej staram się - nie lubię być niemiła dla ludzi. Właściwie chyba tak mi jest po prostu łatwiej (a ja zawsze muszę iść na łatwiznę).
Kilka spostrzeżeń bardzo celnych (lekcja oddychania mnie rozwaliła - chylę czoła Very Happy

).
Nie mam takiej zupełnie pokerowej twarzy, chociaż jak chcę to umiem ukryć jej mimikę - choć przyznaję, że to trudne. Nie dobieram starannie słów - zwykle paplę bez ładu i składu. O swojej inteligencji się nie będę wypowiadać. Czy lubie ludzi? Jak można nie lubić? Sama jestem człowiekiem. Nie wszystkich, rzecz jasna, ale ludzie są, chcąc nie chcąc, częścią mojego życia. I życia każdej innej osoby, chyba że zamknie się na cztery spusty w pokoju i będzie tam siedzieć do śmierci, ale osobiście nie radzę Wink

Uwielbiam zawierać nowe znajomości i chyba jestem trochę naiwna. Cóż, najwyraźniej żadna ze mnie mroczna dziecwzynka Very Happy

A teraz, Sorrow, poobserwuj własną sekcję zwłok Very Happy

One Ci nie popuszczą Very Happy

Ooo! Zapomniałeś o kompletnym braku uczuć u osób zakochujących się w co drugim chłopaku (tutaj nie mam na myśli nokogo z forum, ale znam takie osoby). To dopiero jest ciekawostka...
Nie łatwiej pisać nowe posty zamiast edytować? Very Happy

Louis · Gość

hm...no to ja bede sie bronic;P

Laodike · Gość

hymmm....
Sorrow, podpisuję się wszystkimi czterema łapami pod tym, co napisałeś ;]
Z tym że z małym zastrzeniem:

Coraz bardziej 'on' zaczyna się robić bycie krukonem. W końcu oni też są w jakiś sposób outsiderami, ale nie są już tak oklepani jak ślizgoni ;]

No, tak czy inaczej. To w japonii nazywa się 'gothic lolita', nosi się na dziwnie *nie koniecznie czarno*, słucha mocnej muzyki, mówi slangiem, którego niejeden japończyk nie zrozumie, choćby chciał. Ponadto czasami ma odjazdy 'kawaii!!!', ale ogólnie to natychmiast przerabia "Kubusia Puchatka" na opowieść o mrocznych rządzach i chorobach psychicznych.
W wersji bardziej zamerykanizowanej, ma po całym pokoju rozwieszone plakaty z 'Emily Strange', ogląda nałogowo "Ring" w obu wersjach (ale nie trawi dwójki, co to to nie ;]) a także zna wszystkie odcinki "Salad Fingers" na pamięć i z tej okazji regularnie śpiewa "Somwere over the rainbow" i ma fazy na 'tą czerwoną ciecz, która wycieka z palca' (mam tu na mysli [a href="http://www.fat-pie.com/salad2.htm"]Salad Fingers Ep. 2[/a href] i inne tego typu choroby umysłowe.
Wcale nie musi chodzić w czerni. To domena fanek Szekspira i Yeatesa i kółek literackich bądź teatralnychy.
One chodzą ubrane 'normalnie' --> jeansy, kolory. Ale przekonane są o własnej odrębności, o tym, że patrzą na świat z góry i świat ich nie ogarnia.
Tyle o amerykankach i kanadyjkach ;]

A Polki? Hymm...
To już zostało scharakteryzowane przez Sorrow'a ;]

wielokropek · Wysłany: Pią 21:02, 31 Mar 2006 Temat postu:

Midnight · Wysłany: Pią 21:29, 31 Mar 2006 Temat postu:

O tak, forum już nie jest takie samo jak kiedyś. A w ogóle gdzie Lady wcięło? To w końcu jej forum, mogłaby zajrzeć co jakiś czas Wink

A miała zrobić nowe działy w szkole.
Nikt już nie pisze nowych tematów, gdyby nie Hyde-Park to bym już chyba w ogóle nie zaglądała... A nawet tam już wchodzę od niechcenia. Ej, może coś wymyślimy, żeby je trochę rozkręcić? Jakiś ciekawy temat?

Laodike · Gość

Pierwsze co proponuję, to złagodzenie rygorów ;] *i tak, wiem, modom bardzo się ta wizja nie podoba. Cały czas nie łapię dlaczego, ale ok, your choice* Razz

A tak ogólnie?

Ludzie, zabrakło Wam weny twórczej? CHociażby temat dla "Miłośników sufitów" albo inną bzdurę ;]

Sorrow · Wysłany: Pią 22:35, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ja chciałbym się dostać to tej grupy Inkwizycyjnej ale zostałem olany Cool

Poza tym chciałem być moderatorem w temacie "In inglisz" Wink

aby poprawiać wam błędy - nie po złości tylko abyście zapamiętali i ich drugi raz nie robili - też zostałem olany a wystarczyło zwykłe NIE Cool

Co do sufitów to ja wole o podłodze porozmawiać bo i tak najczęściej patrzę w swoje buty

Midnight · Wysłany: Pią 22:42, 31 Mar 2006 Temat postu:

Sorrow, podłoga aż tak Cię fascynuję? A ja jednak częściej patrzę w sufit. Teraz jak o tym myślę to chyba spędzam tak mniej więcej 1/4 mojego życia Wink

Po prostu leniąc się i gapiąc w sufit.
Sorrow, ale to dlatego, że Lady ostatnio nie ma na forum. Ja też ją prosiłam o nowe działy w szkole i nic Confused

ducky

Dawno mnie w tym temacie nie było Wink

Zgadzam się, że na forum zrobiło się nudno. Ale większość pomysłów na tematy się wyczerpała. Ale klub miłośników sufitów/podłogi można by założyć Wink

Sorrow - o ile nie mylę tematów, to aby modować ten angielski temat, musiałbyś być modem, a z tym do Lady trzeba lecieć.
Niestety, ostatnio chyba nie ma czasu i o ile się nie mylę - jeszcze trochę czasu minie, zanim wróci. Trzeba ją raczej na gg łapać...

Sorrow