Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna
->
Szafa pełna rozmów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Gospoda pod Świńskim Łbem
----------------
Szafa pełna rozmów
Kawiarenka
Forum
Galeria
Stadion Stulecia im. Dumbledore'a
WWW
Zjazdy
Harry Potter
----------------
Fanfiction
Harry i spółka
Rozrywka
----------------
Książki
Muzyka i Film
Manga i Anime
Czat
----------------
Chcieliście czata to macie
Mugolska "tfurczość"
----------------
Epika
Liryka
Dramat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Villdeo
Wysłany: Śro 23:10, 16 Sie 2006
Temat postu:
Wyszło z tego testu, że jestem Puchonką, ale blisko mi do Gryfonki...
Dziwne, bo osobiście czuję się Krukonką
Lubię się uczyć, lubię tę wiedzć wykorzystywać, lubię myśleć
Widocznie jednak mam też inne cechy, które przydzielają mnie tu, a nie gdzie indziej :>
Na Deklu zostałam też Puchonką...
Gryffindor: 71
Hufflepuff:81
Ravenclaw: 47
Slytherin: 44
Saphira
Wysłany: Pon 15:11, 17 Lip 2006
Temat postu:
Też to zauważyłam, że panuje moda na bycie złymi, wrednymi, ja nie jestem taka straszna, przeważnie jestem dość spokojna ale takie cechy w sobie zauważyłam. DZiękuje za ocene.
A to że po angielsku, to się ucze cały czas, tylko, że u nas w szkole ten język jest dodatkowy i za wiele się nie nauczyłam i troche za póxno wzięłam sprawy w swoje ręce i teraz już ucze się prywatnie. A, żeby sobie to przetłumaczyć to trpche leń jestem.
Zmotywowałam się i napisałam te 10 postów i dołączyłam do szkoły na Dziurawcu, rozwiązałam i wyszło mi Slytherin więc problem rozwiązany
Sorrow
Wysłany: Pon 14:20, 17 Lip 2006
Temat postu:
Saphira napisał:
... więc tylko dodam, że wiedza mi przychodzi łatwo, jak czegoś nie wiem, albo mnie zainteresuje, to szperam, ale dowiedzieć się jak najwięcej, nie jestem typowym kujonem, bo przy ksiązkach nie siedze i nie kuje, ale nauka mi przychodzi łatwo
Cytat:
tego testu nie rozwiązałam, bo jest po angielsku, a macie jakiś po polsku?
Czy to oznacza, że wiedza przychodzi Ci łatwo ale angielski niekoniecznie czy też po prostu jesteś za leniwa by czytać w obcym języku
A teraz co do Twojego pytania
Cytat:
ale może wy byście mi powiedzieli do jakiego domu pasuje?
To bardzo skomplikowane pytanie - o Slytherinie rozpisałaś się najwięcej, o Ravenclawie napisałaś że jest podobny do Slytherina
, jak sama napisałaś cech Pufków w sobie nie widzisz i nie jesteś odważna jak Gryfoni.... bardzo ciężka odpowiedź, potrzeba conajmniej godzinnej medytacji
Eti cholero powiedziałem medytacji a nie sexu tantrycznego - złaź ze mnie w tej chwili! Obiecuję, że wieczorem Ci to wynagrodzę... puszczaj mnie!
No więc jesteś kolejnym Ślizgonem na tym forum, który jest zadowolony z tego że potrafi być złośliwy, jest wybitnie inteligentny i przebiegły i bla bla bla... Przedstawiłaś się nam w typowo Ślizgońskim stylu - z Twojego opisu po prostu nie można by Cię przypisać do innego domu i pewnie tak chciałaś być odebrana. Ludzie jeszcze jedna osoba z takim podejściem to zakładamy z Trollem LIGĘ Antyślizgońską.
To już przestało być trendi pół roku temu - dzieci kiedy wreszcie dorośniecie i nie chodzi mi tu o wiek.
Nic do Ciebie osobiście nie mam - po prostu takie myślenie mnie dobija
Saphira
Wysłany: Pon 12:41, 17 Lip 2006
Temat postu:
Wszyscy mają jaką przynależność domową a ja się czuje taka jakaś nijaka. Dajcie mi linka do jakiś testów, bo sama nie wiem co ze sobą zrobić. Jest we mnie coś z każdego domu.
Slytherin - lubie być złościwa, zaczepna, sprytu troche posiadam, lubie się przekomażać, wrednawa czasami jestem, przebiegła wydaje mi się, że potrafie być, umiem sie wymigiwać z kłopotów, zawsze znajde jakąś boczną furtke jak sie postaram, troche łamie zasady, śmieje się z idiotów, którzy jak powiem im coś uszczypliwego zaczynają się chichrać albo są zadowoleni, mam ciężkie poczucie humoru, specyficzne bym powiedziała i nie każdy je rozumie, łatwo mnie zirytować
Ravenclaw - jego członkowie są podobni do ślizgonów więc tylko dodam, że wiedza mi przychodzi łatwo, jak czegoś nie wiem, albo mnie zainteresuje, to szperam, ale dowiedzieć się jak najwięcej, nie jestem typowym kujonem, bo przy ksiązkach nie siedze i nie kuje, ale nauka mi przychodzi łatwo
Huffelpuff - przyjaciel to dla mnie najważniejsza osoba, bardzo go cenie. Moge mieć mnustwo dobrych znajomych, ale określenia "przyjaciel" używam do bardzo zwężonej grupy osób, której moge bezgranicznie zaufać. W stosunku do takich ludzi moge zrobić bardzo dużo, więcej cech Pufków w sobie nie widze, serdecznie żałuje, poprawiać się nie chce
Gryffidnor - hmm... wielbicielką świętej trójcy nie jestem, no dobra próbuje odnaleźć jakieś cechy, może odwaga, nie tak do końca, bo w niektórych sprawach jjestem tchórzliwa, przeważnie jak jesteśmy w paczke i coś chcemy zrobić i się zaczyna kłótnia i co wyjdzie? Oczywiście Asia. Wybuchowa, ale nie wiem czy to zaliczyć do tego domu, czasem zachowuje się irracjonalnie, jestem bardzo uczuciowa, ale jak chce to bez problemu umiem założyć maske, może nie dokońca wszystko uda mi się ukryć, ale przeważnie umiem się opanować, to chyba racześ cena Ślizgonów
No i własnie ze Ślizgonami się najbardziej utożsamiam i jego mieszkańcó lubie, CIS - mniam, tego testu nie rozwiązałam, bo jest po angielsku, a macie jakiś po polsku?
W tej akademi nie byłam, ale może wy byście mi powiedzieli do jakiego domu pasuje?
Shatten
Wysłany: Pią 23:02, 30 Cze 2006
Temat postu:
Mid, wybacz mi, ale nie chciało mi się robic tego testu z linku (; czy opinia z Dziurawca się liczy? Bo mnie tamta Tiara dała do najcudowniejszego domu na świecie...
SLYTHERIN! XD
Meredith Nadalli
Wysłany: Nie 19:24, 04 Cze 2006
Temat postu:
Ja trfiam głównie do Slytherinu
Tylko raz w tym całym szleństwie trafiłam do ravenclawu (z czego się wtedy cieszyłam)
Louis
Wysłany: Nie 19:03, 04 Cze 2006
Temat postu:
Jupek- jakie matoły!
wszak mimo, iz jestem slizgonka to czuje sie tez po częsci puchonką! jest we mnie pewna..niezaradnosc. i jakies namiastki uczciwosci:D[alwe tylko namiastki!]
Poza tym- gryfonka bym bcy nie mogła. Jestem tchórzem. Swoje zycie cenie ponad wsyzstko i nie zaryzykowalabym go dla kogos innego. Nie dązę do bycia szuper złotą dzieweczką.
Krukonka..Hm, w zasadzie to jam starszniscie leniwa. nie znosze się uczyc.[ no dobra- niektorych rzeczy to lubie;P]. aczkollwiek czuję sie jakos emocjonalnie związana z tym domem.
ciekawe, czyja to zasługa, co, moje panie:D
oza tym- slizgoni i krukoni roznia sie tylko tym, ze ci peirwsi są wredniejszi a ci drudzy- lubią naukę
Jupka
Wysłany: Pią 18:39, 17 Mar 2006
Temat postu:
Gryffindor: 81
Ravenclaw: 77
Hufflepuff: 73
Slytherin: 34
Nie zgadzam się z wynikami tego testu - jestem Puchonką. Oddaną i wierną swojej czarodziejskiej ojczyźnie.
Co prawda, gdy w teście roxmorckim wyszło mi, że pasuję do Hufflepuffu, byłam załamana, ale potem... Potem pokochałam i Puchonki, i ten szlachetny dom. Wierzę, że tam pasuję - jestem niepozorna, ambitna i ludzie nie zwracają na mnie uwagi przy pierwszym poznaniu, lojalnością grzeszę xD.
Kocham Hufflepuff.
Ten najgorszy, najmniej lubiany dom, z którego podobno wywodzą się same matoły.
Kocham!
♥
AtA
Wysłany: Pią 15:35, 17 Mar 2006
Temat postu:
No, proszę, tyle Krukonów, a w Akademii takie pustki
... *Zaprasza przed kominek we wspólnym*
Khem, khem... Ja prosiłabym o jedno. Większość osób nie ma problemów z napisaniem "Hufflepuff", "Gryffindor" czy "Slytherin" (czasem trafia się na coś w rodzaju "Slitherin", ale to dość rzadko...). Tutaj w każdym razie nie było błędu. A co z tymi, którzy z racji przynależności domowej powinni świetnie umieć ortografię?
Drodzy Krukoni, czy nie moglibyście sie nauczyć, jak pisze sie nazwę waszego domu?
No, prosze, ładne, powtarzamy. Ra-
V
en-claw! No, jeszcze raz! Ra-
V
en-claw!
Dziękuję.
Wredna Krukonka
yadire
Wysłany: Śro 21:44, 15 Mar 2006
Temat postu:
Ja to stuprocetnowy Gryfek jestem. Jak to by powiedział Snape - jestem głupcem z sercem na dłoni. Trudno mi ukryć emocje, łatwo wybucham. Ale te wybuchy szybko przechodzą, choć tego co w gniewie powiedziałam - czy raczej wykrzyczałam - często żałuję.
I jak wysłać kogoś w paszczę lwa - tylko mnie. Bo tylko ja nie pomyślę o tym, że ten lew może mnie zeżreć na przystawkę, metaforycznie rzecz ujmując.
Krótko mówiąc - jestem zbiorem tych najbardziej wkurzjących gryfońskich cech.
I dobrze mi z tym.
A Hermionka czy Pottuś zdecydowanie nie są moimi idełami ; )
Rita
Wysłany: Śro 17:35, 15 Mar 2006
Temat postu:
A ja czułam się, czuje sie i bedę sie czuć Puffkiem. I na deklu i tutaj nalezę do Hufflepuffu. Nie jestem odważna (tak bardzo) jak Gryfoni, nie wyobrażam sobie być tak złośliwa i wredna jak Ślizgoni, nie jestem taka ciekawska i nie jestem kujonem jak Krukon ja po prostu jestem Puchonem. Myślę, że jestem lojalna wobec innych. No i nie zamierzam opuszczać moich Puffków.
Jaheira
Wysłany: Śro 16:28, 15 Mar 2006
Temat postu:
Ravenclaw - wygrywa o jeden punkt z Gryffindorem. Potem Hufflepuf, a w dalekim tyle - Slytherin. Choć wredna, jakoś nigdy nie umiałam zmusić się do takich naprawdę wrednych rzeczy ani nie błam specjalnie sprytna - nie lubię krążyć opłotkami.
W Roxmorcie, choć na krótki czas, przydzielono mnie do Gryffinoru - chociaż może jak na ten dom jestm zbyt ostrożna i nie korzystam z irytkowej zasady LAPSZ - lecimy, a potem się zobaczy.
Ravenclaw... tak, to chyba dla mnie. Możen ie tyle co lubię się uczyć, ale poznawanie nowych rzeczy sprawia mi przyjemność i lubię to. Szkoda, że ten dom jest tak mało opisany w HP...
Madlen
Wysłany: Śro 15:52, 15 Mar 2006
Temat postu:
HUFFLEPUFF
I oczywiście tez w pierwszej chwili, gdy mnie tam przydzielono w Roxmort wściekłam się... a w następnej już panoszyłam po Pokoju Współnym, wszystko stawiając na głowie. Kocham pufki, forum pufków i PW pufków. Teraz to nawet jak na jakims teście do którego adres na mirriell znalazłam, gdzie ustawiało Domy rzędem, do którego pasujemy i wyszło miże Puchon dopiero drugi to się wściekłam:P
Bo ja właściwie jestem taki Puchon. Na ogół się nie odezwę jak mi sie ktoś wbije w kolejce do stoółwki przedemnie, pomagam koleżanką, lojalna jestem jak nie wiem, męczę sie dla osób które lubię i zwykle siedzę w cieniu, na uboczu klasowego życia - no chyba, ze miss naszej klasy mnie wnerwi na total to wtedy ja jedna umiem na nią nawrzeszczeć, ale nie ma Puchona idealnego... oprócz Cedrika:D
Serpensja Tenebris
Wysłany: Wto 19:19, 14 Mar 2006
Temat postu:
Jestem Puchonką.
Tyle chyba powinnam tylko powiedzieć, ale wiadoomo:)
Nigdy wcześniej, w trakcie czytania 4 pierwszych tomów nie myślałam nad tym do kąd chciałabym iść, do ką pasowałabym jako człowiek z charakteru i ambicji i wogóle. Przyjmowałam po prostu albo Gryfonka albo Ślizgonka. Bo te dwa domy poznałam. Reszta...? Jakieś tam wzmianki może i były, ale bardzo mało.
Jak trafiłam do Dekla oczywiście w końcu wystartowałam do szkoły i... dostałam się do
Hufflepuffu!
Standardowo pomyśłam,
ale beznadzieja, trudno niech będzie co ma być
.
Starałam się jakoś pokazywać Puchonów na zewnątrz, bo wcześniej nie bardzo było ich widzać poza murami Domu. Jakoś to wyszło. I teraz się przeogromnie cieszę z tego, że jestem Puchonką.
Mam tylu ludzi, poznałam cudownych wspaniałych. A bez tego pewnie nie zwróciłabym na nich uwagi. Ba! Nawet nie wiedziałabym o ich istnieniu!
Laodike
Wysłany: Wto 22:19, 21 Lut 2006
Temat postu:
A ja Gryfon jestem i dobrze mi z tym
Chociaż tak naprawdę wydaje mi się, że cały podział na domy jest w świecie Harry'ego Pottera świetnym sposobem na to, by różnić społeczństwo. Taka namiastka feudalizmu, czy co? No w każdym razie wydaje mi się on zupelnie niepotrzebny i bezsensowny
Scamp:]
Wysłany: Wto 14:04, 21 Lut 2006
Temat postu:
mnie wszystkie wypełniane przezemnie testy namiętnie przydzielają do Slytherinu (na co wcale nie nażekam
)
Początkowo byłam zdziwiona tym wyborem, gdyż przekonana byłam, że dostanę się do Ravenclaw, nie przepadam co prawda za bezmyślnym wkuwaniem, ale zdobywanie wiedzy jest dla mnie bardzo ważne i kiedy tylko coś mnie interesuje staram się zdobyć jak najwięcej informacji na ten temat.
Jednak, jak to zauważyła AtA, Krukoni i Ślizgoni mają ze sobą coś wspólnego i najwidoczniej mój nieskrywany egoizm, spryt i podchodzenie do świata z dystansem przeważyły szalę na rzecz Slytherinu
Armen
Wysłany: Pon 21:15, 20 Lut 2006
Temat postu:
Tiara przydzieliła mnie do Ravenclawu i jestem z tego dumna
Czuję się Krukonką i jestem Krukonką
Zawsze ciągnęło mnie do wiedzy, byłam (i jestem
) ciekawa świata...No
Proszę Cię, Krukonko, pisz dłuższe posty!
Edit: Mea Culpa, wezmę poprawkę na przyszłość
W takim razie dodam, że moi znajomi strasznie się temu dziwią, że jestem z Ravenclawu. Wszyscy zgodnie uważają, że powinnam trafić do Gryffindoru. Sama nie wiem czemu.
Ani we mnie odwagi, ani żadnej innej cechy charakterystycznej dla Gryfonów.
A jakoś nie sądzę, żebym pasowała do domu Minerwy tylko dlatego, że lubię Remusa Lupina i Siriego Blacka.
Mada
Wysłany: Pon 20:44, 20 Lut 2006
Temat postu:
Z testu wyszło mi, że powinnam być w Rawenclaw'ie.
Ale ja się czuję taka "bezdomna"
Najchętniej zamieszkałabym z woźnym i razem z nim patrolowała korytarze ciemną nocą, dając niegrzecznym uczniom szlabany
Taaak...to jest moje przeznaczenie
Merope
Wysłany: Pon 19:14, 20 Lut 2006
Temat postu:
Ja jestem Krukonka z krwi i kości. Chociaż złośliwa i wredna potrafię być. Puchon ze mnie nijaki, a Gryfon to już stuprocentowe zero.
Więc Krukoni łączmy się!
RAWENCLAW!
Lady Vader
Wysłany: Nie 14:50, 19 Lut 2006
Temat postu:
A mnie w Deklu przydzieliło do Hufflepuffu. Byłam na początku zła, bo chciałam być w Slytherinie, ale jak poznałam puffki od razu zmieniłam zdanie o tym domie. Na tym teście o dziwo wyszedł mi też Hufflepuff. Czyżbym w Hogwarcie została przydzielona właśnie tam? W końcu to nie najgorszy dom, bo Czara Ognia wyrzuciła Cedrica, puchona, a nie ślizgona. Pottera nie wliczam, bo ten wszędzie się wcina. A więc jednym słowem:
HUFFLEPUFF!
neonówka
Wysłany: Nie 14:38, 19 Lut 2006
Temat postu:
Ja na teście do Dekla zostałam przydzielona do Gryffindoru . Nie wiem z jakiej racji
Bardziej pasuję do Ravenclawu . Jestem bystra itp . ale jakby na to spojrzeć to mam cechy wszystkich domów . Podobnie chyba jak każdy . Nie da się podzielić ludzi na takie cztery grupy .
AtA
Wysłany: Pią 22:04, 17 Lut 2006
Temat postu:
Ja jestem stuprocentową Krukonką (;. Znaczy się, no, może jest we mnie jakaś domieszka Ślizgona (straszna wredota ze mnie (; ), ale Ślizgoni i Krukoni ogółem mają dość dużo cech wspólnych. I to nie tylko moje zdanie (;.
Wykonując test, przydzielający do deklowskiego Roxmortu robiłamw szystko, żeby zostać Krukonem - zresztą, na wiele odpowiedzi odpowiedziałam najzupełniej poprawnie, tylko na dwie czy trzy odrobinę nagięłam rzeczywistość (;.
Po prostu czuję sie Krukonką i już!
Atuś
Magik
Wysłany: Pią 21:33, 17 Lut 2006
Temat postu:
A mnie tiara przydzieliła do GRifindoru ponieważ,,,, sam nie wiem
A na teście do dekla (Roxmort) zostałem przydzielony do Gryfindoru bezpodstawnie
Uprzejmie informuję, że przy następnym jednolinikowcu nie będę już pisać upomnienia w poście. Moderator Uprzejmy
Sklawinia Marple
Wysłany: Pon 22:47, 13 Lut 2006
Temat postu:
A ja jestem puchonem z przekonania i gryfonem z testów (_NIE_ciążowych!)...
Po prostu jestem pewna, że nie znalazłabym w sobie tej sztandarowej odwagi Gryffindoru, tak ważnej dla jego założyciela.
A do domu Kruka się nie nadaję, bo jestem zbyt leniwa ;]
telum
Wysłany: Śro 12:14, 08 Lut 2006
Temat postu:
Slytherin rulez!!
Uprzejmie informuję, że jednolinijkowce nie sa mile widziane. Prosiłabym o rozbudowanie wypowiedzi. Moderator Uprzejmy
jasne, że tak, siosto slizgonska!!! Ale rozwijaj wypowiedzi;P ten raz ci wybacze;P Lu
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin