Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Gospoda pod Świńskim Łbem
----------------
Szafa pełna rozmów
Kawiarenka
Forum
Galeria
Stadion Stulecia im. Dumbledore'a
WWW
Zjazdy
Harry Potter
----------------
Fanfiction
Harry i spółka
Rozrywka
----------------
Książki
Muzyka i Film
Manga i Anime
Czat
----------------
Chcieliście czata to macie
Mugolska "tfurczość"
----------------
Epika
Liryka
Dramat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Shetani
Wysłany: Pią 13:25, 09 Cze 2006
Temat postu:
Ostatnio przeczytałam Artemisa Fowlu fortel wróżki.
Polecam. Czyta się lekko i łatwo (jak zresztą całą serię), humor jest świetny, „Co to jest? Gra komputerowa, dorośli wymyśli je żeby nie rozmawiać z nastolatkami"
.
No i w końcu, w całej serii o Artemisie jest niezwykły świat wróżek, który nie ma nic wspólnego z tym, co jest w tradycyjnych bajkach (wróżki mają technologię wyprzedzającą ludzką o wieki)
No i oczywiście główny bohater, nastoletni przestępca, posiadający wysoki iloraz inteligencji.
Polecam też książki Diany Wynne Jones, są bardzo fajne nadają się i dla dzieci i dla młodzieży. A jedna została nie tak dawno przeniesiona na ekran w postaci anime "Ruchomy zamek Hauru".
Co jeszcze jest godne polecenia...
A tak, trylogia Skrytobójca i Złotoskóry. Opowiadają o losach chłopca, potem mężczyzny, który jest nieprawym synem księcia Rycerskiego, który dorasta na dworze królewskim, wychowywany przez koniuszego swego ojca, który za jego sprawą zrzekł się tronu i wyjechał. Jego dziadek, król karze uczyć go trudnej sztuki skrytobójstwa.
Musi się uporać z intrygami na dworze królewskim i poukładać swoje własne życie. Posiada również magię rozumienia, której ludzie się boją i tępią.
Jest jednak z rodziny królewskiej, więc ma też talent do korzystania z mocy.
Polecam też twórczość Tolkiena, którą pewnie każdy z tego form zna.
Polecam jeszcze książkę Wszystkie stworzenia małe i duże Jamesa Herriota opisał niej historię swojej wczesnej praktyki weterynaryjnej. Czyta się bardzo przyjemnie, a niektóre przypadki są naprawdę humorystyczne. Ogólnie jest to bardzo przyjemna lektura.
Midnight
Wysłany: Pią 13:26, 12 Maj 2006
Temat postu:
Hm, zgadzam się... Czytałam "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów", ale nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Książeczka, która można poczytać, kiedy nie ma się niczego innego, ale nic intersującego raczej w tym nie ma. Jak dla mnie nie robi papki z mózgu - to taka książka, która kompletnie nic po sobie nie zostawia i którą szybko się zapomina.
Sorrow
Wysłany: Czw 22:36, 11 Maj 2006
Temat postu:
Odradzam czytanie książki którą poleca Eti - robi papkę z mózgu
Rachele
Wysłany: Czw 18:23, 11 Maj 2006
Temat postu:
Mistrz i Małgorzata - mimo, że lektura to świetna i gorąco, piekielnie gorąco polecam^^ a dlaczego?? bo jest kochani moi o szatanie i innych takich szatańskich sprawach.
Na razie nic nie czytam, ale pójdę i coś wynajdę… aaaaa już wiem jest taka książka o lekarzu sądowym, który przeprowadza się do jakiegoś miasteczka, gdzie dochodzi później do serii niewyjaśnionych morderstw. zna koś może??
Eternal Flame
Wysłany: Czw 16:46, 11 Maj 2006
Temat postu:
To może się wydać trochę dziecinne, ale własnie przeczytałam "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów - rok później". Wydałam na tą książkę trochę kasy, ale opłacało się. Może przesadzam, ale czytając tą książkę, ryczałam jak bóbr (trochę za bardzo się wczuwam) i nie mogłam zrozumieć czemu koniec jest taki jaki jest... No zakochałam się w tej lekturze. Teraz zbieram pieniądze na trzecią część^^ Ale szczerze polecam sczególnie dziewczyną - jest co poczytać. Tylko czemu tak smutno się kończy...?
TROLL
Wysłany: Wto 17:36, 11 Kwi 2006
Temat postu:
Ja ostatnio przeczytałem dni chwały to książka o powstaniu listopadowym od ataku na belweder do 1838 roku w ktorym spotykaja sie dwaj koledzy brający udział w powstaniu
Merope
Wysłany: Wto 15:06, 11 Kwi 2006
Temat postu:
Ja ostatnio przeczytałam Sapkowskiego - serie wiedźmińską, razem z dwoma książkami z opowiadaniami, które nie wchodzą w skład, oraz dwoma króciótkimi opowiadanami z "Coś się kończy, coś się zaczyna" o ślubie i o matce i ojcu Geralta. Ale też nie wchodzi w skład wiedźmińskiej serii. Faktycznie, Pan Andrzej powala swoim humorem, pomysłem, klimatem. W Pani Jeziora tak mnie na samym końcu zaskoczył, że pięć minut siedziałam i patrzyłam, co on tam nawypisywał. Do tej pory nie wierze, że ktos taki jak taki jeden facet może być ojcem tak wybitnej i plastycznej postaci Cirilli
Ostatnio też czytałam Książki Doroty Terakowskiej a dokładnie - Tam, gdzie spadają anioły i Córke czarownic. Książki także wspaniałe, a ta pierwsza to taka wzruszająca. Po prostu się popłakałam, jak ten Czarny prosił, żeby go Ave polubił. Echh, zaczynam czytać książki naszych polskich pisarzy i sądze,ze niekiedy lepiej piszą, niż ci amerykanie. Oni żerują na sztucznej sensacji i komercji. Totalna porażka. Chociaż są i prawdziwi geniusze literaccy
Rachele
Wysłany: Pon 18:29, 10 Kwi 2006
Temat postu:
"Siewca Wiatru"^^ kocham tę książkę, zakochałam się w niej już po pierwszym rozdziale. Napisała tę książkę Maja Lidia Kossakowska. Świetny humor, a w tle rzesze aniołów, czyli to, co Rachele lubi najbardziej^^
"Dzienniki Toskańskie", jest to coś w rodzaju pamiętnika... literatura włoska, aj cholera nie pamiętam imienia autorki... no nic jak sobie przypomnę to wam napiszę^^
ducky
Wysłany: Sob 14:46, 25 Mar 2006
Temat postu:
Bezsennik? Nie, dziękuję.
Czytałam jedną część i mam serdecznie dość. Wolę książki z jakimś przekazem, lub fantasy. Ogólnie nie ciekawią mnie książki obyczajowe a'la Siesicka. Jedynie niektóre naprawdę doceniam. Ale moja koleżanka uwielbia tą serię książek, mówi, że się utożsamia z bohaterkami...
Jeśli chodzi o lektury, to zgadzam się z Mirtel:
Kamienie na szaniec to wybitna książka, zwłaszcza to wydanie ze zdjęciami bohaterów uderza w czytelnika... Trudno mi się to czytało widząc na co dziesiątej stronie twarze tych ludzi... Czuło się taki niepokój... A może to tylko ta moja chora wyobraźnia?
Zemstę przeczytałam z uśmiechem. Te kłótnie były tak cudownie opisane...! Niby podobnie, jak 'skąpiec' Moliera, ale fabuła 'zemsty' była o wiele ciekawsza.
Pana Tadeusza nie trawię - zbyt sentymentalny, zbyt... Mickiewiczowaty.
A moja najukochańsza lektura, to Mały Książę. Jest ona po prostu genialna. Niby książka dla dzieci, a tyle dorośli mogą sie z niej dowiedzieć...
Mirtel
Wysłany: Sob 11:05, 25 Mar 2006
Temat postu:
Cytat:
A ja ostatnio Bezsennik czytałam. Bardzo polecam. Świetna książka, przy której można się uśmiać.
Gdy byłam w szóstej klasie ta książka też mi się podobała. Teraz stwierdzam, że mają one w sobie coś z Mary Sue. I trochę mnie to odrzuca.
Z książek które ostatnio przeczytałam strasznie podobał mi się "Kod da Vinciego", ktoś miał przedemną rację, zakończenie banalne, ale sama teoria... Spać w nocy nie mogłam i skupić w szkole było mi trudno
Mam wiele ulubionych książek: "Lista Życzeń" Collera, "Szalone życie Rudolfa"(Przleć mnie w tej koooooooooooniczynie;))Fabickiej, "Zapałka na zakręcie" i jeszcze parę których tytłw nie widzę XD.
Podobał mi się jeszcze seria o Melanii Annie Dalton, Dziewczyna Ameryki i "My, dzieci z dworca ZOO"
Z lektur szkolnych strasznie podbało mi się "Stowarzyszenie Umarłuch Poetów", "Kamienie na Szaniec", "Błękitny Zamek". Obecnie czytam "Zemstę" i mam zamiar zacząć "Pana Tadeusza" i "Latarnika".
Madlen
Wysłany: Pią 20:04, 24 Mar 2006
Temat postu:
Białołęcka pisze nieźle, Sapkowski też, ale niestety dużo nie czytałam. Lubie jeszcze Tolkiena, ksiażki Paolinego, Lord z planety Ziemia, Dziewczynę Ameryki, Robinn Hobb, Artemisa Fowl i wiele, wiele więcej...
Trzej Muszkieterowie? Jej, jak ja to dawno czytałam! Ostatni raz chyba w czwartej klasie podstawówki... w piątej "dwadziesića lat póżniej", ale o ile z tej pierwszej części nawet fragmenty niekóre pamietam, to tej drugiej w ogóle. Ale też fajni byli. Zwłaszcza ciekawiła mnie ta wredna dziewucha, co tak wspanaile purytankę udawała i kiedy muszkieterowie ustawili ciała tak, ze oszukali wrogów
Laodike
Wysłany: Czw 21:38, 23 Mar 2006
Temat postu:
Polecam Białołęcką *na sieci znaną jako Toroj* świetna pisarka. Jej opowiadanie "Wariatka" zbiło mnie z nóg.
Jak narazie ukazała się tylko jedna seria jej autorstwa: "Tkacz Iluzji" - opowiadania i dalej trylogia (narazie).
Ponadto zdecydowanie polecam Aleksandra Dumasa i jego "Trzech muszkieterów" genialna książka, tak samo jak kontynuacje
Jaheira
Wysłany: Czw 21:19, 23 Mar 2006
Temat postu:
Midnight, a wiesz, że mordercą jest...
Bezsennika nie czytalam, kilka książek Agaty Christie - i owszem. Bardzo mi się podobały.
Z książek, które ja polecam, proponuję np. wielotomową "Wojnę Pajęczej Królowej", według projektu R.A. Salvatore. Książka narazie składa się z trzech tomów - Upadek, Powstanie i Potępienie, każda pisana przez innego autora. Wszystkie utrzymane są w stylu RPG, zwłaszcza, jeśli chodzi o walkę. Książki opowiadają o drowich miastach Podmroku, które ich bogini, Lot, nagle przestała darzyć względami i ich kapłanki (panuje tam matriarchat) zostały pozbawione magii. Książki opisują przygody grupy poszukiwaczy przygód, którzy próbują ratować miasto Mezzonbran i zrozumieć powód milczenia ich bogini, gdy w tym czasie tajemnicza organizacja skrytobójców próbuje zniszczyć wszystkich wyznawców Pajęczej Bogini.
Sagę polecam, naprawdę dobra, ale tylko dla tych, którzy lubią styl RPG.
Polecam też inną sagę - wiedźmińską. A. Sapkowski napisał siedem książek o przygodach wiedźmina Geralta. Dwie z nich, "Miecz przeznaczenia" i "ostatnie życzenie" to zbiory przygód głównego bohatera, a główna saga, czyli "Krew elfów", "czas pogardy", "Chrzest ognia", "Wieża jaskółki", "Pani Jeziora", opowiada o tym, jak jego los wiąże się z tajemniczym dzieckiem niespodzianką, Cirillą i co z tego wynika.
Książka trzyma w napięciu. Jest tu romans, walka, intryga, fantasy, dopskonałe wczucie się w klimat (język, styl pisania). Szczerze powiem, że kiedy skończyłam ostatni tom, to się popłakałam. Nie wiem czemu. Smutne takie...
Sapkowski rządzi. Obowiązkowa lektura każdego wielbiciela fantasy i nie tylko.
Oprócz tego AS napisał również trylogię, na którą składa się "Narrenturm", "boży bojownicy" i... trzeciego tytułu nie pomnę, nie wiem, czy jest już wydany. Ta seria opowiada z kolei o Reinavenie (?), młodym czarodzieju-studencie, który ze względu na swoje upodobania miłosne do cudzych żon, jest ścigany przez kilka ważnych rodów na Śląsku. Tymczasem w Czechach rozgarzała wojna, w związku ze zmianą pewnych elementów wiary u tej nacji. Europa przygotowuje się do krucjaty. Cała akcja dzieje się w XV w.
Polecam. Pełny Sapkowski, czyli - humor, wyobraźnia, klimat, emocje. Zwłaszcza to pierwsze.
Ale jeśli szukacie czegoś naprawdę zabawnego, najlepiej w stylu brytyjskim to proszę o przeczytanie serii "Świat Dysku" T. Prattcheta.
Nieziemska zabawa. Nie streszczam. Sami sprawdźcie.
Midnight
Wysłany: Czw 20:33, 23 Mar 2006
Temat postu:
"Bezsennik" napisała chyba Fabisińska, ale pewności nie mam. Książeczka ot, taka sobie. Króciutka, można przeczytać w kilka godzin. Zwykłe, niezbyt głębokie przemyśleia i problemy nastolatek. Właściwie to przeczytałam to z przyjemnością. Idealna książka na podróż na drugi koniec kraju, bo nie trzeba zbytnio się nad nią skupiać i zagłębiać w treść.
A ja chciałam polecić wszystkie dzieła Agaty Christie. Właśnie kończę "Morderstwo w Orient Expresie", genialne
saturnina
Wysłany: Czw 20:10, 23 Mar 2006
Temat postu:
A ja ostatnio Bezsennik czytałam. Bardzo polecam. Świetna książka, przy której można się uśmiać. Sytuacje żywcem z życia wzięte. Niestety nie powiem kto ją napisał. A teraz już o książce...
Seria książek "Bezsennik" opowiada o trójce, a potem już czwórce dziewcząt uczęszczjących do pierwszej klasy gimnazjum. Jak nazwa wskazuje książka opisuje jeden dzień, a właściwie noc w którą dziewczyny spotykają się i gadają całą noc. Więcej nie zdradzę, bo nie będziecie mieli po co czytać
. I jeszcze raz serdecznie polecam.
Nathalie
Wysłany: Czw 15:29, 23 Mar 2006
Temat postu:
A ja ostatnio jestem na etapie czytania książek Trumana Capote... przeczytałam już 4 opowiadania: "Miriam", "Dzieci w dniu urodzin", "Pan Bida" i "Drzewo nocy".
Polecam wszystkie cztery, chociaż mi najbardziej podobał się "Pan Bida"...
Każde z tych opowiadań jest o dzieciach, które były ulubionymi bohaterami pisarza. W dodatku dzieci bardzo dziwne. Albo też dorośli ekscentrycy, również mający w sobie coś z dziecka. W każdym z tych opowiadań splatają się ze sobą elementy fantastyczne jak i realistyczne.
Teraz czytam "Inne głosy, inne ściany" i jak mi się spodoba to też wam polecę.
Delf
Wysłany: Śro 18:49, 22 Mar 2006
Temat postu: Re: Recenzje i opinie czyli co ostatnio czytaliście?
Aressa napisał:
Ja ostatnio przeczytałam "Pollyanne" i bardzo mi się podobało. Polecam bardzo gorąco. Za to jestem bardzo ciekawa, czy ktoś przeczytał ksiazkę "Eragon" albo "Najstarszy" Christophera Paolini. To jest o smoku i chłopcu. Bardzo chciałąbym się dowiedzieć, czy to jest warte przeczytania, bo chcę sobie ja kupić.
Czytałam Eragona i mogę powiedzieć, że na początku wydaje się nudny, ale potem bardzo mi się podobał. Najstarszy? Właśnie czytam. Wydaje się być ciekawą książką.
Ja natomiast bardzo gorąco polecam ,,Grę Endera" - naprawdę świetna książka i ,,Diunę" - tego jest cała bodajże siedmio tomowa kolekcja.
Z lżejszeszj lektury ,,Szalone życie Rudolfa". Naprawdę ciekawie i śmiesznie napisana historia o chłopcu z wadą wymowy, który chce zostać aktorem. Przeżywa różne dowcipne sytuacje i stra się z nich wybrnąć.
Kocham też twórczość Anny Rice Terry Pricheta.
Obecnie czytam jeszcze tylko dwie lektury -,,Siłaczkę" i ,,Latarnika".
Sklawinia Marple napisał:
A ja ostrzegam przed Danem Brownem. Marny pisarz, niedouczony praktycznie w żadnej dziedzinie, żeruje na taniej sensacji. Gdyby był gazetą to nazywałby się "Fakt".
Wybacz, ale mi się Kod Leonarda da Vinci bardzo podobał. Trochę denny koniec (to, że oczywiście główna bochterka pochodziła z linii chrystusowskiej...) jednak reszta była ciekawie napisana. Dana Brawna nie nazwała bym ,,Faktem".
Pozdrawiam
Delf
ducky
Wysłany: Nie 17:16, 19 Mar 2006
Temat postu:
O tak - książki Terakowskiej są cudowne. Polecam Poczwarkę [historia o dziewczynce z zespołem Downa, o jej sposobie myślenia, rodzicach] i Córkę Czarownic [mówi o czarownicach, które wychowują prawowitą księżniczkę krainy zniewolonej przez dzikich ludzi. Bardzo ciekawa, wciągająca lektura]. I była też książka tej pisarki o kocie, który mówił. Przeniósł swoją panią i jej dziecko do innej krainy, aby pomogła ona odnaleźć porwanego księcia. Nie pamiętam jednak tytułu...
Tak, książki Doroty Terakowskiej wręcz trzeba przeczytać. Przynajmniej Poczwarkę...
EDIT: Tytuł tej książki brzmi "W krainie kota"
Sklawinia Marple
Wysłany: Nie 12:08, 19 Mar 2006
Temat postu:
A ja ostrzegam przed Danem Brownem. Marny pisarz, niedouczony praktycznie w żadnej dziedzinie, żeruje na taniej sensacji. Gdyby był gazetą to nazywałby się "Fakt".
Osobiście polecam Neila Gaimana i jego "Nigdziebądź-a" oraz "Koralinę". Dobre książki, pisane trochę na zasadzie scenariusza filmowego, więc nie są tak głębokie, jak by ć mogły, ale i tak są świetne.
A tak a'propos Cohela to jak dla mnie ten pan jest grafomanem. Mieliśmy w Polsce pisarkę znacznie od niego lepszą - Dorotę Terakowską. I ją także polecam
Louis
Wysłany: Sob 23:46, 18 Mar 2006
Temat postu:
A ja polecam wszystkim klasyke literatury- "przeminęłoz wiatrem" Margaret Mitchell. Mamy tam wszytko- wojne, miłość...Bardzo mi sie podoba ta ksiażke.
Polyanne czytałam jak miałam z 12 lat. fajna byłą=]
Coehlo? jestem w trakcie czytania 11 minut=] super ksiązka
Merope
Wysłany: Pią 18:42, 17 Mar 2006
Temat postu:
Paulo Coehlo jest wybitnym twórcą książek psychologicznych, które dochodzą do serca, ale też ma takie samo zdanie, jak poprzedniczka, że kończą się zbyt sztucznie. bo nie zawsze życie jest tak piękne, żeby kończyć się szczęśliwie.
ostatnio zaczytuję się w książkich Terrego Prachetta, a dokładniej testuję Świat Dysku od samego początku. Autor zaskakuje humorem i ciętą ripostą bohaterów. Tylko pozazdrosić takiego talentu.
Ostatnio także czytałam Anioły i demony Dana Browna. Osobiście uważam, że jest o wiele lepsza od Kodu Leonarda da Vinci. Ma w sobie więcej takiej prawdy i jest bardziej nieobliczalna.
Polecam też wspaniałą książkę Michaiła Bułhakova - Mistrz i Małgorzata. Ale to już przeczytajcie sami, bo naprawdę warto ;D
AtA
Wysłany: Pią 15:59, 17 Mar 2006
Temat postu:
Paolini. To napisał Paolini.
Ja ostatnio zaczytuję się w prozie Coelho. Świetne książki. Jedyne, co mi w nich nie pasuje, to zbyt szczęśliwe zakończenia. Teoretycznie ma byc optymistycznie, wychodzi po prostu sztucznie... Ale tak, to jest świetnie. Pisarz nie waha sie pisać o niczym (patrz: 11 minut), uczy w przystępny sposób, jak żyć. W moim zeszyciku z cytatami teksty z książek Coelha zajmują poczesne miejsce, o.
Jak dotąd czytałam tylko "Weronika postanawia umrzeć", "Alchemika" (najsławniesze, ale najsłabsze), "Demon i panna Prym", "Jedenaście minut" (moje ukochane!). Gorąco polecam.
Pollyannę też czytałąm, wraz z drugą częścia. Nie najgorsza ksiażka, fakt (;...
Aciak
Aressa
Wysłany: Pią 15:44, 17 Mar 2006
Temat postu: Recenzje i opinie czyli co ostatnio czytaliście?
Ja ostatnio przeczytałam "Pollyanne" i bardzo mi się podobało. Polecam bardzo gorąco. Za to jestem bardzo ciekawa, czy ktoś przeczytał ksiazkę "Eragon" albo "Najstarszy" Christophera Paolini. To jest o smoku i chłopcu. Bardzo chciałąbym się dowiedzieć, czy to jest warte przeczytania, bo chcę sobie ja kupić.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin