Autor |
Wiadomość |
Louis |
Wysłany: Pon 20:37, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
Tuśka, jestes pewna?
Pomysł z podzieleniem się duszy jest ciekawy. Gdzieś juz ktoś kiedys napisał, że Harry może być horcruxem. Nie byłoby to takie złe- Rowling zakończyłaby serię i uwoliła się od narętnych fanów. A Internet zapełniłby się od wszelakich ffów w których nasz Bliznowaty ożyłby w magiczny sposób.
Iniu, pomysł z tym, ze Potty byłby charłakiem również jest fajny. Nie byłoby wtedy melodramatu typu
-Kocham cię Harry...
-Gin, tyś me słońce(umiera)
Ani happy ednu typu
-Bierzesz ja za zonę?
-Jasne!
-mozecie się pocałować
....i zyli długo i szczęsliwie;P
fin |
|
|
Tuśka |
Wysłany: Nie 23:35, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Harry chyba jednak kopnie w kalendarz, chodźby z tego powodu, żeby uwolnić autorkę od perspektywy wydania książki o dziejach czarodziej po ukończeniu Hogwartu.
Coś mi się wydaje, że przy spotkaniu dobra ze złem nastąpi wielkie ŁUP! i obaj zginą... hmy... ale kto wie, kto wie... nie jestem przecież Trelawney... |
|
|
beatriceblack |
Wysłany: Nie 22:52, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
jusz gdzies o tym pisałam ... chyba tam gdzie jest o horkuruksach .. ale powtórze to tu tesz bo pasuje do tematu ....
obsatwiam ze podczas ataku LV na HP móg on sie "podzielić z nim" nie tylko swoimi umiejętnościami ale i duszą co by oznaczało ze chcąc raz na zawsze pokonać Voldzia .. Hp tesz musiałby umrzeć )) |
|
|
Tribcode |
Wysłany: Nie 16:10, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
JK powiedziała chyba kiedyś, że jej ksiązki starzeją się wraz z czytelnikami. Chodzi mi o to, że każda ksiązka jest przeznaczona dla trochę starszej widowni. Więc w 7 bardzo prawdopodobne urządzą jakąś rzeź, ale Harry, raczej nie zginie, bo ta ksiązka musi być z dobrym morałem. Chyba, że za dobry morał uznamy "Wkurzające bachory z blizną na czole zawsze przegrywają".
A pomysł Sklawini jest dobry. Wcale nie takie "dobro zwycięży, a Potter będzie cierpiał" W końcu zawsze chciał być zwykłym chłopcem otoczonym przez przyjaciół. |
|
|
wielokropek |
Wysłany: Nie 16:04, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie nie umrze. Ma za dużo przyjaciół którzy są gotowi oddać za Niego życie, żeby tylko uratował świat od Czarnego Pana. A czy wersja Sklawini jest najgorsza? Myślę, że nie. Bo to dobro zwycięży, a on będzie dalej żył wśród przyjaciół. |
|
|
harry_zabrze |
Wysłany: Nie 16:01, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ale w szóstej części już zaczęły się mroczne klimaty to co dopiero w 7. Sądze że 7 będzie dla troszkę starszych dzieci. Baaaaaaaardzo możliwe że Harry umrze
Uprzejmie informuję, że to już kolejny taki post. Jeszcze jeden, a polecą ostrzeżenia. Moderator Uprzejmy |
|
|
Scamp:] |
Wysłany: Nie 15:55, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
czy Harry umrze - moja odpowiedź jest prosta 'OBY'
myślę, że Harry zabije Voldemorta ale przy tym sam umrze - bo gdyby Voldemort zabił Harrego oznaczałoby to, że zło zwycięża, a takie rozwiązania w prozie skierowanej głównie do dzieci i młodzieży są raczej nie do pomyślenia.
|
|
|
harry_zabrze |
Wysłany: Nie 15:49, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ta opcja jest cyba najmniej prawdopodobna.Według mnie Voldzio zabije Harrego a Nevil Voldzia.Bo Harry i chrłak to dwie całkiem inne rzeczy!!Według mnie zkończenie Sklawiny jest najgorsze. |
|
|
Sklawinia Marple |
Wysłany: Nie 15:28, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mi wydaje się, że mimo wszystko Harry przeżyje (przepowiednia!), ale okupi to ogromną ceną - utratą mocy magicznej. Wielki bohater czarodziejów będzie charłakiem. |
|
|
Tribcode |
Wysłany: Nie 15:06, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wg. mnie lepiej by było gdyby Potter przeżył. Tylko, żeby nie był już takim samym facetem jak kiedyś. Poza tym on raczej przeżyje - to w końcu książka dla dzieci. Jedno jest pewne czy zginie czy przeżyje, JK nie zadowoli wszystkich. Jak zginie to będzie:"Och, ach, bohater to musiał zginąc jakie to wzruszające", a jak przeżyje: "No, tak bajka dla dzieci on nie może zginąć".
Dobrym rozwiązaniem byłoby jakby sie okazało, że to był sen.
A co do tego kto napewno przeżyje:
Pansy - bo głupi zawsze ma szczęście
Hagrid - ktoś musi ciała poległych znosić
Co do Rowling nie jestem pewna - zawsze może się znaleźć jakiś niezadowolony fan. |
|
|
Louis |
Wysłany: Nie 14:51, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kto przeżyje wg mnie:
-Hermiona( Rowling ja lubi)
-Pansy(idiotka zawsze sie przyda)
- Tonks(Lupina usmierca a ona wst,api do zakonu i odda swe zycie Bogu. Los Masakros, innymi słowy. Kicz, tandeta i róż!)
-Rowling
-Bella( wyląduje w Azkabanie)
-Hagrid
a reszta...kaput! |
|
|
Midnight |
Wysłany: Nie 0:59, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Cytat: | Rowling robi sie sentymentalna i zapewne Potty przed śmiercia wyzna swej Ginny jak bardzo ja kocha i połączą się w pocałunku prawdziwej miłości...A potem...kaput, nie ma bohatera, Potter przepadł. |
Jeśli Jołaśka zrobi coś takiego to się obrażam i emigruję na Alaskę.
Cóż, Rowling lubi zabijać nam bohaterów. Pozostaje zastanawiać się, nad kim się zlituje i kto przeżyje... [/quote] |
|
|
Louis |
Wysłany: Nie 0:55, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Pewnie umrze...Cóz, rozpaczać nie będę.
Rowling robi sie sentymentalna i zapewne Potty przed śmiercia wyzna swej Ginny jak bardzo ja kocha i połączą się w pocałunku prawdziwej miłości...A potem...kaput, nie ma bohatera, Potter przepadł.
Generalnie gdzies juz chyba pisałam, tylko nie wiem gdzie(starośc nie roadośc, skleroza nie boli;)) że zginie gdzies z 50% bohaterów i wogóle będzie krew, pożoga, pełno trumien, wody i nie wiadomo jeszcze czego.
Przezyje na pewno Rowlimg, tak, za do dam sobie ostatniego kła wyrwać! |
|
|
Midnight |
Wysłany: Sob 19:06, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie ma żadnej pewności, ale ja sądzę, że umrą obaj - Harry i Voldemort. Wiadomo, że zło nie może zwyciężyć, w końcu to książka dla dzieci, ale gdyby Harry przeżył, a Voldemort umarł, to chyba byłoby zbyt szczęśliwe zakończenie. A Joanne już chyba udowodniła, że nie lubi nas zbytnio uszczęśliwiać.
Najlepiej by było, jakby wszystko okazało się tylko snem, a Harry obudził się u Dursleyówe. Chyba czyałam taki fanfick... |
|
|
beatriceblack |
Wysłany: Sob 16:06, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
EEE NIE ... JA MAM NADZIEJE ZE JKR wymyśli cos fajnego, fascynującego .. cos czym nas wszystkich zaskoczy i zrobi wielkie hallo !!! To musi być pożegnanie w wiieeelkim stylu !!! Ostatni tom HP !!!! boooshe .. jak bedziemy rozpaczać ...
eej ja jestem za tym żebyło duuuzo wiecej niz VII tomów ... !!! |
|
|
harry_zabrze |
Wysłany: Pią 12:31, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ja od początku sądziłem że Potter umrze, ale to by i tak było głupie. Widziałem kiedyś w takim programie że Rowling już wcześniej napisała ostatni rozdział 7części i trzyma go w teczce. jestem na 99% pewny że Potter umrze ale zobaczymy
Ale gdyby przeżył to by pewno pokonał Voldzia (albo Nevile) i mógłby się ożenić z Ginny:d
Pozdro HARRY z Zabrza (a nie potter z zabrza<zły> PODROBIŁ MNIE!!) |
|
|
potter_zaborze |
Wysłany: Pią 11:07, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Może i masz racje....
Prosiłabym o rozwijanie wypowiedzi. Moderator złośliwy, Lu |
|
|
wielokropek |
Wysłany: Pią 11:01, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Może i tak, ale do takich plotek trzeba podchodzić z dystansem. Gdyby tak się stało jednak, to uważam, że JKR zabrakło poprostu pomysłów Poszłaby na łatwizne, dużo się mówi o takim zakończeniu, więc dużego problemu z opisaniem całej śmierci (oczywiście ciągnącej się przez X roździałów) nie będzie.
@Re: Down
Może i mam racje, ale przydałoby się jakbyś czymś argumentował swoje wypowiedzi, bo to co napisałeś to zaledwie pół jednolinijkowca |
|
|
potter_zaborze |
Wysłany: Pią 10:47, 03 Lut 2006 Temat postu: Harry umrze ? |
|
Czytałem gdzieś na necie, że harry umrze ponieważ JKR będzie się chciała z nim tak pożegnać...Nie mogę również uwierzyć to, że Malfoy bedzię pracował razem z całą trójką! ! TO jest niemożliwe co wy o tym myślicie ? |
|
|