Autor Wiadomość
Jaheira
PostWysłany: Sob 0:49, 18 Lut 2006    Temat postu:

Ciekawe...
Aha, coś, co mnie zmroziło na początku.
Ból piszemy przez "ó". Popraw, proszę. Nienawidzę ortów w tekstach.
Co do treści, to całkiem symapytczny wierszyk. Melancholijny, ale coś w nim jest. Dość... no, nie chcę obrażać słowem porsty, powiem: otwarty. Bardzo szczery. Czegoś tu jeszcze brakuje, ale... podoba mi się Wink
Louis
PostWysłany: Pią 22:52, 17 Lut 2006    Temat postu:

szczerze? jestem tak zdołowana ze nie mysle racjonalnie. To jest smutne. Dobiło mnie dodatkowo. Zaraz sie porycze i narobie siary i bedzie...
Poki co mi sie podoba, chociaz w tym stanie podoba mi sie wszystko...
pzdr
Lu
Magik
PostWysłany: Pią 22:47, 17 Lut 2006    Temat postu: Piosenka nr.2

Bo tak naprawdę nie wiem co czuje
smutek i bul w mym sercu króluje
tracę co cenne swe piękne marzenia
bo dowiaduje się że to była tylko ściema
płakać nie chce lecz łzy same lecą
ci co mnie znają już naprawdę o tym wiedzą
Smutek w mym ciele gości już wszędzie
w innych sercach jest, w moim sercu będzie
Przepełnia mnie żal za te wszystkie czasy
Nie będzie już szczęścia w spotkaniach naszych
Uśmiechu nie zaznasz już z mojej strony
bo w moich oczach związek jest stracony
całe to wszystko rozpadać się miało??
Chciałem poskładać lecz to się nie udało
Kilka pięknych chwil z Tobą przeżyłem
ale w tym sercu chyba nigdy nie tkwiłem
robiłaś sobie kpiny z tego co się stało
i nadal widocznie jeszcze jest Ci tego mało
Lecz już to jest koniec i tak pozostanie
Widocznie tak już miałaś w swym życiowym planie

Każdego poranka patrzę przed siebie
moimi oczami pamiętam wciąż smutną Ciebie
Twe piękne usta i kształty powabne
delikatne pieszczoty pocałunki jedwabne
te momenty piękne i sławne chwile
dzięki którym poczułem że dopiero żyje.
Tylko dlaczego to tak się stać musiało
czy aż tak fajnie się mną manipulowało
Fajnie się bawiło ludzkimi uczuciami
a potem się chwaliło tym przed koleżankami
Do tego zdrada w czym ci zawiniłem
Czy twych wielkich potrzeb nigdy nie zaspokoiłem
Musiałaś się przejść iść do innego
Lubiłaś okłamywać mnie chłopaka swego
Zamiast do Cioci byłaś w mieście z nim
A ja siedząc sam powoli stawałem się nikim
Teraz już wiem że byłaś tylko suka
Tylko agresywną niebezpieczną dupą
Ale się cieszę że to się skończyło
Jak nowotwór mnie od środka to niszczyło


Takie są związki tych smutnych czasów
Przez nie coraz częściej chce się iść do piachu
Jednak czasami trudno podnieść głowę
Bo to wszystko jest przecież bardzo uczuciowe
Z głębi serca wszystkie słowa płyną
Jedyne co chce to być z moją dziewczyną
Bez zdrady i kłamstwa tylko w miłości
W tym świecie pełnym chamstwa oraz wielkiej złości
Czasami opłaca się drugą szanse dać
By potem spokojnie w nocy można było spać
Cieszmy się z poranka jeśli tylko chcemy
Bo tak łatwo przecież umrzeć możemy
Jedyne co wtedy po nas pozostanie
To kości, nagrobek i przyjaciół uznanie
Za walkę w tym świecie który podły jest
I ludzie biorą go jako bardzo ciężki test
Lecz by go zdać kogoś bliskiego trzeba mieć
Walczyć dla niego i tylko tego chcieć
By razem przejść przez to krótkie życie
I pod koniec jego być w wielkim zachwycie"

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group