Autor |
Wiadomość |
Shadow |
Wysłany: Sob 13:59, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
U mnie są takie hipermarkety jak : Tesco, Kaufland, Ruda Śląska Plaza i takie sklepiki jak Albert, Oleńka, itd.
A jeśli chodzi o zakupy to uwielbiam na nie chodzić. Kocham przymieżać ciuszki i kupować słodycze. Dla mnie to sama przyjemność |
|
|
Kejtova |
Wysłany: Nie 13:04, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
U mnie w mieścinie nie ma żadnych dużych supermarketóe, nie wspominając o centrach handlowych. I jakoś wcale nie ubolewam. "Panorama", "Champion" i "Biedronka" mi wystarczą. Zreszta jakoś wole kupić owoce iwarzywa na bazarku niz w takim super czy hipermarkecie, gdzie często można znaleźć jakąś "niespodziankę". Nie lubię i nie mam czasu chodzić po ogromych sklpeach, więc taka sytaucja jak jest mi bardzo odpowiada.
Pozdrawiam
Brunia |
|
|
Eternal Flame |
Wysłany: Pią 10:45, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Aubrey, Galaxy to centrum handlowe Zresztą - moje ulubione miejsce w którym się spotykam ze znajomymi - zawsze można wyskoczyć do kina, połazić po empiku a potem skoczyć coś zjeść. Jeszcze jak dobrze pójdzie, to można się na jakieś występy załapać. W hipermarketach jestem raz na miesiąc - zawsze mama robi tam większe zakupy (cały bagażnik + tylne siedzenie) żeby potem nie trzeba było latać do sklepu po takie rzeczy jak sól czy makaron. Chociaż i tak odziennie chodzę do miejscowego sklepiku bo mamuci się czegoś zapomniało... W kazdym razie ja do hipermarketów nawet lubię chodzić - zawsze znajde coś fajnego |
|
|
Alhandra |
Wysłany: Czw 16:28, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Jest tego kilka. Zresztą, Hotaru już wymieniła, my z tej samej mieściny. [:
Super- (albo hiper-, ja tam nie widzę różnicy) markety odwiedzam jakieś kilka razy na rok. Nie znoszę robić tam zakupów. Dużo ludzi, duszno, tyle towaru, że nie mogę się nigdy zdecydować, co kupić. Ja tam wolę sobie wyskoczyć do sklepiku osiedlowego, zaraz pod moim blokiem. (: |
|
|
Aubrey |
Wysłany: Czw 8:55, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
U mnie jest pełno dużych sklepów takich jak : ster , Geant , Galaxy , Gerfour itp .
Z tych mniejszych to biedronka , Lidl itp .
Ja lubię chodzić po sklepach , ale to zależy z kim .
Z kumpelami kocham z rodziną to już gorzej . |
|
|
TROLL |
Wysłany: Śro 14:42, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
No w miom mieście to jest nawet dużo tych super marketów ja mieszkam niedaleko 4 ;];] mam zaledwie 70m do biedronki ( jestem codziennie) i jakies 200 do Delikatesow centrum reszta to jakies pół kilometra do albertu i orzecha;];] |
|
|
Hotaru-chan |
Wysłany: Wto 20:35, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
U mnie jest tego trochę.
L'eclerc, Real, Tesco, MaxDuet, Rast i chyba coś tam jeszcze by było. Ale nie pamiętam.
To z tych większych.
A z małych to Biedronka i Żabka.
Lubię robić zakupy w tych dużych. Można pobiegać i się powydurniach, ale - niestety - wydaje się tam dużo pieniędzy. |
|
|
Tabitha |
Wysłany: Pon 14:45, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
W moim mieście jest sporo hipermarketów i coraz więcej ich będzie, już są plany na budowę nowych. Najbliżej od siebie mam Geanta, potem to już Tesco itp. Jestem w hipermarkecie przynajmniej raz tygodniowo, ale czasami nawet trzy lub cztery razy. Wolę chodzić tam niż po całym mieście kręcić się od sklepu do sklepu w poszukiwaniu tego, co potrzebuje. W hipermarkecie mam wszystko na miejscu. A mniejszych sklepów typu Biedronka to w moim mieście pełno jak zaraza. |
|
|
Deed-li-yah |
Wysłany: Nie 19:34, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
Su[permarkety są w pyte. Mam do niego 15 minut autobusem i nie musze łazić przez pól dzielnicy dźwigając siaty od sklepiku do sklepiku bo "tutaj mają dobre jabłka" a "tam mają dobre sałatki". Nagoł bywam w supermarketach raz/dwa w miesiacu gdy szykuje sie wielkie robienie zapasów oraz potrzebne są sierodki czystosciowe, po takie rzeczy jak pieczywo nie opłaca mi sie jeździć mając piekarnie na rogu ulicy. |
|
|
gav |
Wysłany: Nie 17:50, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
To ja powiem że u mnie z większych sklepow są... wszystkie jakie można znalesc w polsce [ "uroki" zycia w stolicy]. Wyrastają jak grzyby po deszczu, raz go nie ma.. a za chiwle już jest.
I szczerze mowiąc kiedyś lubilam robić w nich zakupy, teraz to tylko przykry obowiązek 2 /3 razy w miesiacu. |
|
|
Laodike |
Wysłany: Sob 20:29, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
U mnie z większych sklepów to jest sporzywczak na rogu i sklep "U Jadzi" trzy przystanki dalej
Ale do Wawy i do Janek mam blisko więc nie narzekam :]
ANyway, ja tam lubię duże sklepy, dobrze działają na metabolizm:twisted:
Z tym że nie podoba mi się, że takie sklepy w większości przez lata są zwolnione od podatków. Bo to naprawdę zarzyna polski rynek |
|
|
Armen |
Wysłany: Sob 20:23, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
U mnie z "większych" sklepów jest tylko Biedronka, Plus, Lidl i Stokrotka ^^ Nie znoszę chodzić po takich sklepach A jak mam jechać do Tesco albo jakiegoś podobnego hipermarketu, to dostaję białej gorączki. Ale jeśli ktoś mi zaproponuje wypad do Empiku, antykwariatu, czy księgarni, to nie odmówię - nigdy ^^ To są jedyne zakupy, którę lubie - kupowanie książek ^^ |
|
|
Louis |
Wysłany: Nie 0:02, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
U mnie jest carrefour, L'eclerc, Marino(chyba jeszcze stoi...), centum Korona( a w ni Geant). i niezliczona ilość Plusów, biedronek, Lidlów i innego badziewia. i caufladn.
Tuz za Wrocławiem Jest Tesco, makro i Ikea.
Acha- mamy jeszcze Galerię Domiikańską
Ogólnie nie lubię hipermarketów, bo nie znosze zakupów. A jak mam jeszcze jeżdzic... |
|
|
Tribcode |
Wysłany: Sob 23:58, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
Hipermarket w moim mieście?
Aha, i co jeszcze. Chociaż może to i dobrze - nie wydaje się tak dużo kasy. Jest pare marketów, ale też jakoś specjalnie nie powalają. Najbliższy pożeracz pieniędzy jest w Krakowie, jakieś dwadzieścia minut autobusem, troche mniej samochodem, ale i tak rzadko do niego zaglądam.
Co do lubienia. To czasem fajnie jest sie wybrać z kumpelami na taki rajd po wszystkim, po promocjach i wyprzedażach, i nakupować mnóstwo rzeczy, których w żadnym innym wypadku by się nie kupiło, a o które potem się wywracam. |
|
|
ducky |
Wysłany: Sob 16:14, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
U mnie największym splepem jest Kaufland [ducky się dołuje]. Potem jest Biedronak i Plus. A reszta to małe sklepiki powoli wypierana przez te większe [bo gigantami ich nie nazwę].
NIENAWIDZĘ zakupów w dużych sklepach. Wolę przejść się odrobinę dalej, wejść do sklepu exsąsiadki, porozmawiać i wyjść zadowolona ze sklepiku nie licząc reszty, bo do tamtycvh ludzi mam zaufanie. A te wielkie markety tylko rozleniwiają ludzi - wszystko w jednym miejscu.
Przyznaję, gdy jestem w Warszawie zachodzimy z rodzicami do makro, Carefura i innych sklepów, ale to raczej co innego.
Jeśli mam wybierać między sklepikami, a 'gigantami', zawsze pójdę do tego przytulnego sklepiku na rogu... |
|
|
Rita |
Wysłany: Sob 15:24, 18 Mar 2006 Temat postu: Hipermarkety, markety, sklepiki... co myślicie o zakupach (: |
|
No własnie jakie hipermarkety są w Waszym miescie??? Czy jest ich dużo??? I jak często je odwiedziacie i czy robicie to z checią???
W Białymstoku jest tylko jeden Auchan... ma być drugi też Auchan, ale budowa jeszcze nie ruszyła. Lubię chodzić do centrum handlowego, bo lubię kupowac nowe rzeczy jednak moi rodzice tego nienawidzą, więc jestem na takich "dużych" zakupach gdzieś tak raz na trzy tygodnie.
Oprócz takich dużych sklepów są oczywiście mniejsze sklepy. Takie jak Kwadrat, Biedronka .
ZAPRASZAM DO WYPOWIEDZENIA SIĘ W TYM TEMACIE |
|
|