Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Louis
Gość
|
Wysłany: Śro 23:08, 25 Sty 2006 Temat postu: Homoseksualizm |
|
|
Co myślicie o ludziach"kochających inaczej'? Mi tam oni nie przeszkadzaja, nawet wjakis sposób się z nimi solidaryzuje;)(choc jestem hetero )
Geje to ponoć nalepsi przyjaciele kobiet- maja podobny tok myslenia i sa wrażliwsi;)
Nie mam nic przeciwko ślubom taich par, a o adopcji jakoś nie mam wyrobionego zdania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lady Vader
Wiedźma z bagien
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mrocznej otchłani własnych myśli
|
Wysłany: Śro 23:15, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hm... Homoseksualiści zarówno kobiety i mężczyźni mi nie przeszkadzają. Jakoś w życiu mi nic nie zrobili, a zresztą to normalni ludzie. Każdy ma prawo kochac kogo chce. Homoseksualizm jako taki nie jest szkodliwy, a pomyślcie o takich pedofilach co moga cię zgwałcić za rogiem. To powinno się zwalczać, a nie odmiennność seksualną. Jestem hetero, ale do gejów i lesbijek nic nie mam i moga być moimi przyjaciółmi (przecież nie jestem z nimi parą).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ducky
Nadworna Kaczka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ker-Paravel
|
Wysłany: Śro 23:35, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zacznę od początku. Homoseksualizm w naszym 'cudownym' społeczenstwie największy grzech, ktorego można się pozbyć poprzez egzorcyzmy. Głupota, nieprawdaż? Ja nie mam nic do ludzi innej orientacji seksualnej [o tym decyduje jeden hormon!] mam za to dużo do osób, które ich nie tolerują.
Śluby? Oczywiście! Wiele osób mówi, że Biblia nie pozwala na śluby takich ludzi. A jednak, że zacytuję: "I stworzył człowieka na obraz Swój i podobieństwo Swoje". Jak więc można mówić, że ludzie ci nie mają prawa do normalnych rzeczy!
Jednak przy adopcji mam watpiliwości. To by była krzywda dla dziecka. Wyobraźcie sobie to wytykanie paklcami, brak przyjaciół...
Ogólnie mówiąc, tylko w tym wypadku jestem przeciw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ducky dnia Czw 9:03, 26 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight
Wolny strzelec
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Czw 0:13, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zupełnie mi nie przeszkadzają. Każdy ma prawo wyboru, a lepiej, żeby kochał osobę tej samej płci, ale naprawdę, niż zmuszał się do miłości względem osoby płci przeciwnej. I nie widzę powodu, żeby się ich czepiać. Nic nikomu nie zrobili, chcą tylko żyć jak im się podoba, a my powinniśmy im na to pozwolić, bo sami tego chyba od życia oczekujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moríen
Pufek
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z czyjejś szalonej wyobraźni
|
Wysłany: Czw 22:22, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jestem bardzo tolerancyjna. Uważam że nasze społeczeństwo w dużej mierze składa się z zakłamanych, zapatrzonych w siebie bubków. Niejednokrotnie widzę heteroseksualną parę, która będąc w miejscu publicznym niemal zjada się nawzajem, a kochającym inaczej, to nawet za rękę potrzymać się nie wolno? I do tego brak jakiejkolwiek możliwości zarejestrowania związku. Przecież po spędzeniu nawet dziesiątek lat razem takie osoby wobec prawa są obce. Żadnej możliwości dziedziczenia bez testamentu (nawet wtedy trzeba zapłacić duży podatek), żadnej możliwości decydowania o ważnych sprwach np. zgoda na operacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sklawinia Marple
Gość
|
Wysłany: Sob 19:12, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A ja, po prawie czterech latach kontaktu ze srodowiskiem 'homoseksualizujacym' stwierdzam, ze wlasnego dziecka bym miedzy takich ludzi nie puscila. Wiekszosc ludzi, z ktorymi mialam tam do czynienia jest zwyczajnie nieszczesliwa i nie potrafi zbudowac trwalego, stabilnego zwiazku. I nie jest to wina spoleczenstwa, bo to jest wlasnie 'kochajace wszystkie innosci'. Bo ono wszystko rozumie i akceptuje. Wlasnie dlatego ludzie heteroseksualni dopuszczaja do zwiekszania sie populacji homo i biseksualnej.
Dlugo, dlugo sama zastanawialam sie, jak mozna nie szanowac czlowieka, tylko dlatego, ze kocha osobe tej samej plci. I teraz wiem, ze szacunek nie ma tu nic do rzeczy. Bo tu chodzi o zdrowe spoleczenstwo.
Wszedzie mowi sie o tym, jaki to homoseksualizm jest wrodzony. U niespelna pieciu procent populacji homoseksualistow. Cala reszta jest wyuczona. I nie pisze tego na podstawie 'badan RM'. Pisze to na podstawie wlasnych obserwacji. Bo widzialam ludzi, ktorzy z normalnych heterykow powoli, pod wpywem glupoty, zabawy, czytania, pisania i nasladowania yaoi i yuri powoli sie zmieniali. Tak zmienila sie moja siostra, osoba, ktora znam od dziecka i wiem, ze nigdy nie zdradzala takich ciagat. Tak zmienil sie jeden z moich przyjaciol...
Bardzo smieszyla mnie wypowiedz jednego z czolowych homoseksualnych bojownikow, ktory stwierdzil, ze jego orientacja nie ma nic wspolnego z gwaltem,ktorego ofiara padl w wieku dwunastu lat.
Ciekawym jest, czemu nastolatek zdradza zachowania gejowsie, widzac, jak ojciec przebiera sie w damskie sukienki i maluje, prawda?
Dlatego tez jestem przeciwna pozwalaniu na adopcje parom homoseksualnym. Dziecko uczy sie w domu, jak ma sie zachowywac. Dziewczynka, ktorej ojciec pil bedzie szukala sobie meza alkocholika. Corka lesbijki najprawdopodobnie tez bedzie lesbijka. Bo sie tego nauczy. To bedzie widziala i z tym bedzie miala stycznosc przez cale dziecinstwo.
I bedzie mowic, ze jej to nie robi roznicy, czyz nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magik
SUM-owiec
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakon Feniksa
|
Wysłany: Pon 21:42, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Homoseksualiści zarówno kobiety i mężczyźni mi nie przeszkadzają.
Nie są żlo ale nie są dobrzy dobrze że to nie ja
na przyszłość- rozwijaj wypowiedzi. W takim temacie to nietrudne. Lu, MZ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TROLL
Pełnoprawny Czarodziej
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Bialo-niebieska Dębica
|
Wysłany: Pon 22:43, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam do nich nic nie mam mi nie przeszkadza niech sie liżą. Nawet lubie sobie popatrzyc na lesbijki:D
TROLLu, ja Cię bardzo proszę, zrób to dla nas wszystkich i zwiększ objętość swoich postów, dobrze?
Inia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mada
Pufek
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto 19:58, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ducky napisał: | Wiele osób mówi, że Biblia nie pozwala na śluby takich ludzi. A jednak, że zacytuję: "I stworzył człowieka na obraz Swój i podobieństwo Swoje". Jak więc można mówić, że ludzie ci nie mają prawa do normalnych rzeczy!
|
Wszystko zależy od tego, co rozumiesz przez normalne. Poza tym Bóg stworzył mężczyznę, a później kobietę, która stała się jego życiową towarzyszką. Gdyby Biblia nie miała nic przeciwko homoseksualizmowi, na pewno pojawiłby się w niej fragment o takiej właśnie parze. A z tego co wiem, nie ma ani jednego.
Osobiście, nie mam nic przeciwko gejom czy lesbijkom. Dopóki zachowują się normalnie, jak przystało na cywilizowanego człowieka, mogą żyć w moim otoczeniu.
Ale nie mogę zrozumieć tych wszystkich parad równości. Pokazywanie całemu otoczeniu swojej odmienności i głośne wykrzykiwanie haseł przeciwko heteroseksualnym nie poprawi nastawienia ludzi. Śmiem twierdzić, że nawet je pogorszy, i to znacznie.
Co do małżeństw, nie ma sprawy. Mogą legalizować swoje związki, ale byłabym za zmianą nazwy. Małżeństwo jednoznacznie kojarzy mi się z mężczyzną i kobietą. Może tak związek partnerski, albo coś w tym stylu ??
Jestem za to zdecydowanie przeciwko adopcji dzieci. I nie chodzi o to, że źle się nim zaopiekują, tylko o reakcję środowiska, w którym to dziecko będzie się wychowywało. Obelgi, szyderstwa, poniżanie, obrażanie...to by było na porządku dziennym. Dla dobra maluchów jestem przeciwko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Mae
Pufek
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany: Śro 20:20, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Homoseksualiści? Nie przeszkadzają mi a wręcz uważam, że kontakty damsko-damskie i męsko-męskie są słodkie. Zwłaszcza jak ci ludzie nie wstydzą się swojej miłości pokazywać w miejsach publicznych.
Ale zgadzam się z Madą , że te parady równości, czy jak to się zwie są beznadziejne. Nie rozumiem po co to wszsytko, żeby pokazać że jest się kimś kto się różni od hetero?
Ale adopcje dzieci przez pary homo mi nie pasują... Przecież to dziwne przebywać w domu gdzie mężczyzna zastępuje ci matkę, albo kobieta ojca. Takie dziecko nie może się normalnie rozwijać.
A śluby mi nie przeszkadzają. Jak się ludzie naprawdę kochają to co to za różnica czy są dwójką mężczyzną czy kobiet? Nieważna jest płeć, liczy się uczucie jak to mówi mój kolega (;.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wielokropek
SUM-owiec
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:35, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A mi homoseksualiści przeszkadzają. Nie wiem dlaczego, poprostu ich nie lubię(A jestem raczej tolerancyjny) Wiele wymagają, a tak właściwie nic do świata nie wprowadzają, oprócz swojej "nienormalności" Jestem całkowicie przeciw adopcji dzieci przez homoseksualistów. Jeżeli chcą ze sobą żyć, to niech sobie żyją..
Możecie mnie bić i katować za to co powiem, ale zdania nie zmienię.
.
To jest forum. Tutaj kazdy ma prawo do własnego zdania i nikt cie nie może bic i kagtowac za poglądy;P Moderator Złosliwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sklawinia Marple
Gość
|
Wysłany: Śro 21:55, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wielokropku, posuń się, siadam obok.
Otóż uważam, że wszelkie wrzaski na temat nietolerancji, małżeństw homoseksualnych i te całe parady są po prostu szaleństwem.
Homoseksualista krzycząc o potrzebie adopcji tak naprawdę chcą zrobić z dziecka zabawkę, która da im namiastkę normalności.
Małżeństwo jest dla mnie instytucją zbyt świętą, by robić z niej taką zabawę, jaką oni planują. Nie wiem, czy wiecie, ale pierwsze gejowskie małżeństwo rozpadło się po niespełna pół roku. To zdecydowanie nie przekonuje mnie co do ich postulatów.
Mae, a co do tego, że są słodcy to cóż... Nie wiem ale podejrzewam, że masz często do czynienia z 'mangowcami'. To ich najczęstrzy tekst, zaraz po wspominaniu wspaniałych czasów Aiconu.
Wybacz, ale dla mnie dewiacja w żadnym razie nie jest słodka. Na temacie o kobietach podniesiono problem pedofilii...
A przecież wielce mądrzy naukowcy w stanach ustalili, że kontakt seksualny dziecka z osobą dorosłą nie pozostawia żadnych śladów na jego psychice.
Dlaczego więc nie zalegalizować pedofilii?
Przecież taki kochający wujaszek może naprawdę kochać swoją Lolitę! Przecież ta trzynastoletnia dziewczynka też może go naprawdę kochać? Dlaczego mamy przeszkadzać im w miłości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight
Wolny strzelec
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Czw 0:12, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Małżeństwa homoseksualne często prawdopodobnie rozpadają się ze względu na opinię publiczną. Nie wszyscy lubią być poniżani i wyśmiewani (a właściwie to chyba nikt nie lubi). Z tego powstają kłótnie w takim związku aż w końcu rozstanie.
Nie napisałam ani, że ich popieram, ani że mi przeszkadzają. Ogólnie wyznaję zasadę "Żyj jak chcesz i pozwól innym żyć tak, jak oni chcą". Nie lubię się wypowiadać co robią inni, bo to absolutnie ich sprawa.
Jeśli chodzi o adopcję w związkach homoseksualnych to raczej niezbyt mi się to podoba. Wyobraźcie sobie, że takie dziecko chodzi do szkoły i mówi, że ma dwóch tatusiów albo dwie mamusie. A większość dzieci nie jest wyrozumiała, wręcz przeciwnie. Taki dzieciak może czuć się zawstydzony, zażenowany, a może nawet gorszy od innych. Na pewno dzieciom nie sprzyjają takie sytuacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naria
Pufek
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łona matki
|
Wysłany: Czw 11:20, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Całkowicie nie przeszkadzają mi pary homoseksualne. Jestem tolerancyjną osobą i uważam, że każdy ma prawo do wyboru, w tym przypadku do wyboru partnera. Jeśli chcą ze sobą być, kochają się, to czemu nie mieliby być razem?
To samo myślę na temat małżeństwa. Homosekasualiści to też ludzie i zasługują na wszystko to, na co zasługują ludzie hetero. Jeśli chodzi o dzieci, to chyba zgadzam się ze wszystkimi, że nie powinni ich adoptować. Dziecko może być nieszanowane przez swoich rówieśników i może mieć poważne problemy. Może też nie zaakceptować swoich opiekunów. Ale gdyby może były jakieś miejsca, w których żyją same lesbijki i sami geje, to czemu nie? Przecież dzieci byłyby w otoczeniu osób, które mają taką samą sytuację. A gdy dorosną, mogą podjąć decyzję - być hetero czy homo. Ale to chyba głupie.
Co do parady równości, to ja do nich nic nie mam i uważam, że dobrze robią, pokazująć, że homoseksualiści istnieją.
Pozdrawiam,
Naria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight
Wolny strzelec
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Czw 15:52, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A gdy dorosną, mogą podjąć decyzję - być hetero czy homo. |
To chyba nie zależy od decyzji Po prostu jest tak, a nie inaczej. Ale gdyby było takie miejsce, gdzie są tylko geje lub lesbijki z zaadoptowanymi dziećmi, a dzieci były by heteroseksualne, to z kolei ona mogłyby się czuć inne niż wszyscy Tak źle i tak niedobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ducky
Nadworna Kaczka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ker-Paravel
|
Wysłany: Czw 16:01, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sklawinia Marple napisał: | Nie wiem, czy wiecie, ale pierwsze gejowskie małżeństwo rozpadło się po niespełna pół roku. To zdecydowanie nie przekonuje mnie co do ich postulatów. |
A to małżeństwa 'normalnych' ludzi się nie ropadają? Przecież co 10 małżeństwo kończy się rozwodem [wyczytane w jakiejś gazetce, Angorze bodajże]. Ale to nie jest powód, dla którego mielibyśmy zrezygnować ze slubów, czyż nie?
Pamiętaj, nie mierz tych wszystkich ludzi miarą jednej pary.
Sklawinia Marple napisał: | A przecież wielce mądrzy naukowcy w stanach ustalili, że kontakt seksualny dziecka z osobą dorosłą nie pozostawia żadnych śladów na jego psychice. Dlaczego więc nie zalegalizować pedofilii?Przecież taki kochający wujaszek może naprawdę kochać swoją Lolitę! Przecież ta trzynastoletnia dziewczynka też może go naprawdę kochać? Dlaczego mamy przeszkadzać im w miłości? |
Tu przesadziłaś Z całym szacunkiem, ale jak możesz porównywać zlegalizowanie ślubów do zlegalizowania pedofilii?!
A ci naukowcy mówili też, że kokaina nie uzależnia, że efekt cieplarniany nam nie grozi, że czekolada nie tuczy i że Bush będzie dobrym prezydentem. I co? Racji nie mieli. Jak można nawet pomyśleć o tym, że TO nie zostawia trwałych urazów psychicznych? Idiotyzm.
A co do tych dzieci:
To wszystko jest zapisane w genach. Nie można ot tak stać się homoseksualistą, bo ktoś powiedział, że to jest normalne/fajne itp. Nie można też ot tak się z tego wyleczyć, bo to nie jest choroba!
Dzieci dorastające w takich rodzinach wcale nie stałyby się homoseksualistami. Dlaczego?
Byłiście kiedyś zakochani? Więc wiecie, jakie to uczucie. I niec tego uczucia nie zatrze - przedkonania, wyglad, orientacja seksualna rodziców...
Nawet, jeśli dziecko dorastało w rodzinie homoseksualistów, prędzej czy później się zakocha. W kimś płci przeciwnej.
Ale jakpisałam wcześniej, jestem przeciwna adopcji. To byłoby straszne dla dziecka, gdyby poszklo do szkoły [wytykanie palcami, śmiechy, wyzwiska].
Nietolerancja niektórych ludzi jest porazająca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sklawinia Marple
Gość
|
Wysłany: Czw 20:54, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A to małżeństwa 'normalnych' ludzi się nie ropadają? Przecież co 10 małżeństwo kończy się rozwodem [wyczytane w jakiejś gazetce, Angorze bodajże]. |
Oczywiście że tak, pragnę Ci tylko przypomnieć że pierwsze normalne małżeństwo się nie rozpadło.A Przecież Adam i Ewa mogli przestać się do siebie odzywać po całej sprawie z Kainem i Ablem.
A dlaczego teraz wiele małżeństw się rozpada? Przez głupotę ludzką. Przez promowany egoistyczny model życia ("Ten partner mi nie odpowiada, bo chrapie. Rozwiodę się z nim." Czy inne zadbaj o siebie!" "Bądź najważniejsza!")
A co do adopcji dzieci, to bardzo byś się zdziwiła, ale wcale nie jest tak, że ich okolica nie akceptuje. Znam osobiście dziewczynę wychowywaną przez dwie mamusie. Też zupełnie nie łączy tego że jest lesbijką z tym, że były nimi jej matki. W szkole była jedną z popularniejszych uczennic.
Widzisz, Ducky, to nie jest tak, że biedni geje są zawsze wyśmiewani na ulicach, nielubieni, nie kochani a wszyscy ich krewni są szykanowani przez władze parafialne. Czegokolwiek nie sugerowałby nam Newsweek, GW, TVN czy przesławny tygodnik NIE! z partią Demokraci.pl na czele.
Ponadto odsyłam do mojego pierwszego posta w tym temacie. Tak właśnie działają środowiska gejowskie. Jednocześnie krzyczą, by dano im spokój i nie dają tego spokoju innym ludziom urządzając parady i drąc się na ludzi w kolejkach (byłam raz świadkiem, raz ofiarą. Za zwrócenie uwagi "pan tu nie stał" oberwałam serią wyzwisk na temat mojej homofobii i prowadzenia się).
Ponadto ci sami, którzy wywołali rewolucję seksualną (Kinsley chociażby) twierdzili, że wszelkie dewiacje są czymś normalnym i że mogą tylko pomóc w rozxwoju ludzkiej psychiki.
Dewiacje czyli:
homoseksualizm, pedofilia, zoofilia, nekrofilia, dendrofilia i cała reszta.
W całej populacji homoseksualistów około 3% z nich ma rzeczywiście pewne zaburzenia genetyczne. Cała reszta jest wyuczona. Badania uniwersytetu Oxford z maja 2001.
Tym bardziej śmieszy mnie jeden z czołowych europejskich gejów, który twierdzi, że fakt, że został zgwałcony w dzieciństwie przez mężczyznę wcale nie spowodował, że on sam jest gejem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ducky
Nadworna Kaczka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ker-Paravel
|
Wysłany: Czw 21:43, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="Sklawinia Marple] Oczywiście że tak, pragnę Ci tylko przypomnieć że pierwsze normalne małżeństwo się nie rozpadło.A Przecież Adam i Ewa mogli przestać się do siebie odzywać po całej sprawie z Kainem i Ablem.
A dlaczego teraz wiele małżeństw się rozpada? Przez głupotę ludzką. Przez promowany egoistyczny model życia ("Ten partner mi nie odpowiada, bo chrapie. Rozwiodę się z nim." Czy inne zadbaj o siebie!" "Bądź najważniejsza!")[/quote]
Adam i Ewa nie mogli wziąć rozwodu z prostego powodu - nie mieli nawet ślubu. A co Ewa winna błędom syna? Poza tym, ten argument kompletnie do nie nie przemawia.
Odnosisz się do ludzi, którzy mogli nigdy nie istnieć... Ale to już kwestia wiary i symboliki.
Co do tych rozwodów, "bo on nie chce zmywać po obiedzie", to żaden sąd nie pozwoli na rozwód w takiej sytuacji. Raczej będziesz płacić grzywne, ze kpiny z sądu. Każda sprawa rozwodowa musi być podparta argumentami takimi jak "on bije mnie/dziecko, to pijak, ćpun, zneca się itp". A głupota ludzka nie ma tu raczej nic do rzeczy - raczej pośpiech.
[quote="Sklawinia Marple] A co do adopcji dzieci, to bardzo byś się zdziwiła, ale wcale nie jest tak, że ich okolica nie akceptuje. Znam osobiście dziewczynę wychowywaną przez dwie mamusie. Też zupełnie nie łączy tego że jest lesbijką z tym, że były nimi jej matki. W szkole była jedną z popularniejszych uczennic.[/quote]
Doprawdy trudno mi w to uwierzyć. Żadnej nietolerancji, wyzwisk? Żadnych problemów? Nic? Masz bardzo tolerancyjne środowisko. U mie wystarczy nałożyć bluzkę niepasującą do reszy, a już jesteś poniżana i wyśmiewana. Nie mówiąc o błędach rodzicłów/dziadków/cioci/wujka ze strony dziadka itd.
[quote="Sklawinia Marple] Widzisz, ducky, to nie jest tak, że biedni geje są zawsze wyśmiewani na ulicach, nielubieni, nie kochani a wszyscy ich krewni są szykanowani przez władze parafialne. Czegokolwiek nie sugerowałby nam Newsweek, GW, TVN czy przesławny tygodnik NIE! z partią Demokraci.pl na czele.[/quote]
Ale ja mam swoją własną prywatną opinię na podstawie obserwacji mojego środowiska, mojej szkoły i moich znajomych. TVN i TRWAM mnie nie obchodzą. Owszem, czasem w wiadomosciach oglądam zamieszki spowodowane marszem wolności. Ale nie jest to przecież wyreżyserowane. To się dzieje naprawdę. A więc sa nietolerowani.
[quote="Sklawinia Marple] W całej populacji homoseksualistów około 3% z nich ma rzeczywiście pewne zaburzenia genetyczne. Cała reszta jest wyuczona. Badania uniwersytetu Oxford z maja 2001.[/quote]
W to nie wierzę. Jak już pisałam, nawet najlepsi naukowcy moga się mylić. A takie badania nie dowodzą niczego. Jedynie tego, że 97% przebadanych eksperymentuje z orientacją seksualną. Podkreślam, przebadanych, a nie wszystkich w Wielkiej Brytanii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sklawinia Marple
Gość
|
Wysłany: Czw 23:12, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Owszem, czasem w wiadomosciach oglądam zamieszki spowodowane marszem wolności. Ale nie jest to przecież wyreżyserowane. To się dzieje naprawdę. A więc sa nietolerowani. |
ekhem, afera była jedna, w pierwsej połowie ubiegłego roku. To rzeczywiście dowód. Niesamowity.
Proponuję Ci natomiast obejrzeć film "Show". Kiedy pokazałam go mojej znajomej francuzce, stwierdziła, że to normalne. Że każda telewizja manipuluje faktami wedle woli.
Przykładem może też być warszawski "Marsz Normalności", który przez media został przedstawiony jako zadyma (zebrał TVN zdjęcia z przed meczu Legia vs Wisła czy coś takiego), który w rzeczywistości był spokojnym przemarszem chodnikami miasta. Dodać tylko należy, że cichym.
Cytat: | A takie badania nie dowodzą niczego. Jedynie tego, że 97% przebadanych eksperymentuje z orientacją seksualną. Podkreślam, przebadanych, a nie wszystkich w Wielkiej Brytanii. |
Jakie badania w takim razie czegokolwiek dowodzą? Takie, które się powtarzają, prawda? No właśnie. Te się powtarzają. Badani są homoseksualiści na całym świecie a następnie zbierane wyniki badań do kupy i sumowane. To Oxford, oni mają psi obowiązek podawać wiarygodne wyniki badań.
A to, że ludzie są omylni? Tak, tylko że z tego co widzę geje przeważnie zabraniają sobie o tym przypominać.
Co do tolerancyjnego środowiska, to to nie do końca jest tak. Po prostu nikogo z nas nie interesuje, co i z kim robi druga osoba. Wyobraź sobie, że wywodzi się to jeszcze z 'nietolerancyjnej' tradycji sarmackiej. Jak jeden szlachcic przyuważył sąsiada, jak ten chędorzył parobka, to sugerował mu tylko, by szczelniej zamykał okiennice, albo uważał, by nie siać zgorszenia.
A problemy ma każdy. To normalne. Jak to kiedyś powiedziała moja genialna polonistka Cierpienie jest kuriozalne.
Cytat: | Adam i Ewa nie mogli wziąć rozwodu z prostego powodu - nie mieli nawet ślubu. |
no to przecież piszę, że mogli się przestać do siebie odzywać. A jakoś nie ma o tym słowa.
Jeszcze co do adopcji dzieci: W normalnej rodzinie jest i ojciec i matka. I dziecko oczywiście nie musi wyrastać doskonale, ba, może być nieszczęśliwe i biedne. Jednak zawsze tak było, że rodzina składała się z ojca i matki, a nie z dwóch ojców lub dwóch matek.
Tak więc jest to stan sprzeczny z naturalny. Nienormalny.
Ponadto nie należy mylić słowa 'tolerancja' ze słowem 'akceptacja'. Tolerancja ma znaczenie ściśle negatywne. Nie mogę kogoś zaakceptować, a zarazem pozbyć się go? No to go t o l e r u j ę. Co wcale nie znaczy, że jestem miły. Po prostu w chwili obecnej nie mam ochoty zrobić mu krzywdy.
Taką tolerancję geje mają.
Skro wybierają jednak konkretną droge życiową muszą się też liczyć z konkretnymi reakcjami otoczenia.
W końcu kiedyś ktoś stwierdzi, że chciałby by zalegalizować nekrofilię. W końcu nikomu nie robi krzywdy. Dlaczego by nie? To w końcu nie jest taki głupi pomysł. A nekrofile nie musieli by czuć się szykanowani ze względu na orientację seksualną. Czy to ich wina, że tacy się urodzili?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ducky
Nadworna Kaczka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ker-Paravel
|
Wysłany: Pią 15:19, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dobijasz mnie.
I chyba niedokładnie przeczytałaś mojego posta (część o Adamie i Ewie).
Po raz kolejny podkreślam: oni nie wybierają takiej drogi! Mają inaczej skonstruowany mózg, który inaczej pracuje! Mają inną mentalność i nie mogą sobie wybrać, co będą czuć! Co człowiek winny, jeśli się zakocha? To nie jest zalezne od niego!
A twoje porównania co do legalizacji są, wybacz mi, moim zdaniem głupie. Jak można porównymać homoseksualizm, pedofilię i nekrofilię?! To zupełnie co innego. Pedofile i nekrofile krzywdzą ludzi. Robią to wbrew woli swoich ofiar. Podkreślam - ofiara nie ma wyboru! Ani jej rodzina!
A homoseksualiści są razem szczęśliwi. I gdzie tu podobieństwo?
A pozatym pedofilia i nekrofilia to choroby psychiczne, których ukształtowanie zależy od środowiska, w jakim się wychowujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wielokropek
SUM-owiec
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:17, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Sklawinia Marple ma racje. Duża większość z tych co się uważa za homoseksualistów nie ma żadnej zmiany w mózgu. Potem krzyczą jacy to oni są poszkodowani i szykanowani, chcą legalizacji, akceptacji ich związków, chcą adpotować dziecko, a co dają? nic. Takie dziecko wychowywane przez 2 tatusiów i 2 mamusie jest poprostu inne. Inaczej się zachowuje bo inaczej zostało wychowane. I wcale homoseksualiści nie są szczęśliwi razem. Tylko nieliczne związki homoseksualne przetrwają dłuższy czas..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaheira
Początkujący czarodziej
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:31, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, trudno mi się wypowiadać na temat homeseksualistów, bo osobiście z nimi do czynienia nigdy nie miałam.
Chciałam tylko zauważyć, tak a propos od czego zależy bycie gejem, że jeszcze do niedawna, kilkanście lat temu, homeseksualizm był uznawany za chorobę i dopiero jakiś czas temu skreślono go z listy.
Osobiście akceptuję takie związki - w końcu, jesli chcą, to okay. Nie zabraniam. Mi to nie przeszkadza.
Natomiast adoptowanie dzieci... stanowczo nie. Jak powiedziała Sklawinia, to niezdrowe i nienormalne. Mężczyźni i kobiety różnią się psychiką, uzupełniając się wzajemnie i jeśli zabraknie jednego czy drugiego rodzica, a zastąpi go 'taki sam', to dziecko chyba raczej... no, będzie na pewno wychowane inaczej. Nie wyobrazam sobie rodziny homoseksualistów.
Co do tego, czy takie dziecko może zostać samo gejem - wydaje mi się, że to akurat nie jest największy problem. W końcu skoro już jestesmy na tym, że tolerujemy homo, to co z tego, że będzie jeszcze jeden? Jeśli chce, to na zdrowie, jesli nie, też dobrze. A jesli ich nie tolerujemy, to nie ma co w ogóle rozmawiać o adopcji, bo nie ma związków.
Także według mnie problemem byłoby w takim związku wychowywanie dziecka, a jego orientacja seksualna jest sprawą raczej drugorzędną.
Hm, co do rozpadania się... powodem, podobno, jest właśnie między innymi adopcja - a raczej jej brak. Bo przecież w każdym wcześniej czy póżniej budzi się instyknt macierzynski czy ojcowski, a świadomość, że nie można mieć dziecka zukochanym partnerem/ką, musi przygnębiać.
A właściwie związek homoseksualny to nic innego jak ciągły związek dwojga przyjaciół. W końcu z powodu braku dzieci często rozpadając się też małzeństwa hetero. Dzieci fundamentują takie związki i wiążą. A kiedy ich nie ma..
Może to stąd właśnie tak duży odsetek rozstań?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorrow
Forumowy buraczek^^
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Pią 21:21, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Najbardziej zgadzam się z ostatnim postem Jaheiry. - różnica jest tylko taka, że mam do czynienia z homoseksualizmem bardzo często.
Ducky nie wydaje mi się, żeby nekrofilia krzywdziła ludzi. Jest to zboczenie oczywiście i nie ma co do tego wątpliwości, ale raczej nazwałbym to profanacją zwłok niż robieniem martwemu krzywdy.
Homoseksualizmu można się wyuczyć (patrz większość oszołomów ze spotkań mangowych ) ale wydaje mi się, że w większości przypadków mimo wszystko człowiek rodzi się z tym.
Nie uważam tego za chorobę - po prostu każdy woli coś innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ducky
Nadworna Kaczka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ker-Paravel
|
Wysłany: Pią 21:35, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jest to krzywdzenie rodziny, nie sądzisz?
A homoseksualizmu nauczyć się nie można. Można mieć inne zaburzenia psychiczne podobne do tego, ale nie można sobie pomyślec "Będę homoseksualistą". Na to się nie ma wpływu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sklawinia Marple
Gość
|
Wysłany: Pią 23:08, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ducky, ja dokładnie przeczytałam Twojego posta, jednak uznałam, że skoro Ty idealizujesz i posługujesz się stereotypami, to i mnie wolno użyć uproszczenia.
W.ierz mi, że można się tego nauczyć. Choćbyś nie wiem, jak głośno krzyczała, że to niemożliwe to tak jest w istocie.
I nie to proces, jaki przedstwaiłaś. Jest to często efekt czy to pierwszych kontaktów seksualnych danej jednostki, środowisko w jakim się obraca (ponownie zwrcam uwagę na ludzi z mangowych. Trzy czwarte tamtejszych gejów i lesbijek zaczynało od kontaktów z dwoma konkretnymi osobnikami [nazwijmy ich XX i XY]).
To bardzo złożony proces.
Najpierw taki chłopiec poznaje XY, starszego kolegę, który wyjątkowo mu imponuje. Bo jest pewny siebie, charyzmatyczny, to prawdziwy indywidualista. Akceptuje go i wiąże się z nim emocjonalnie. Zachwyca.
To okres bardzo powolnych zmian jakie zachodzą w psychice i sposobie myślenia chłopca. On jeszcze nie zdaje sobie z nich sprawy. Zobaczy je gdy już nic nie zmieni.
W pewnym momęcie następuje przełom i chłopiec zakochuje się w XY. I ten to widzi. Mówi mu o akceptacji, tolerancji, o tym, jak chłopiec jest dla niego ważny.
Chłopiec to akceptuje i traktuje jako normalność.
Cała ta historia miała miejsce. Znam osobiście obie strony, znam ich relacje na temat i sama byłam jej świadkiem.
To nie są sytuacje odosobnione.
I jeszcze raz powtarzam, że większość naukowców właśnie Oxfordzkich ale też z wielu innych instytucji uznaje, że homoseksualizm w większości jest wyuczony.
A co do samej nekrofilii:
przecież jeśli jeden nekrofil przepisze swoje zwłoki drugiemu, to jego sprawa. Pozwólmy mu być szczęśliwym!
Tak samo pedofilia. Skoro pan Kinsley, pierwszy, który twierdził, że homoseksualizm jest zupełnie zdrowy, uznał że wszelkie dewiacje są normalne, to czemu nie uznać, że miał rację? Przecież ciągle homoseksualiści powołują się na jego wyniki badań! Na jego raporty.
I Ducky, Ty mnie nie dobijasz, bo to Twoje zdanie i ja wiem, że jak wielu statystyk i wyników badań Ci nie podam to i tak ich nie uznasz.
No i dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|