Jaki Trunek (alkoholowy) preferujesz?

Scarlet witch

To zależy od sytuacji. Ale prawie wszystko, począwszy od win (tanie się zdarzały), po piwa. Wódki niezbyt lubie, chyba, że jakiś drink.
Ale to nie znaczy, że jestem jakiś alkoholik. Tylko lubie cos wypić na imprezie, która zdaża się średnio raz w miesiącu, nie więcej.

Rachele

Wino i to najlepiej włoskie^^
Bardzo lubię sobie lampkę wypić razem z rodzicami i pogadać na różne tematy. Preferuję i czerwone i białe... mmm ostatnio u dziadka piłam jakieś Martini i było pyszne^^

Scarlet witch

A piłaś grecjkie wino? Też bardzo dobre Wink

. A najlepsze Martini to to czerwone, chyba Rose się zwie. W "Lśnieniu" Jack tak fajnie je nazywał, marsjanie.

Rachele

Mmm piłam greckie, ale jednak włoskie bardziej mi pasuje, nie wiem, dlaczego?? Co do Martini to właśnie było czerwone^^ łaaaa takie dobre, że ufff mało się nie upiłam, ale spokojnie Wielka Matka patrzyła i przypilnowała^^

Luniasta

Jejku, trunki alkoholowe? Czyżby tyle osób udzielających sięna tych forach była już pełnoletnia? <unosi sceptycznie brew>

Rachele

Laodike · Gość

Nienienieneie, to nie nasza sprawa. To łamanie prawa. A łamanie prawa jest czym? P r z e s t ę p s t w e m Wink

A za przestępstwo co się robi? Karze.
Skoro rodzice pozwalają dziecku na sporzywanie alkocholu, to podpadają pod paragraf Kodeksu Karnego o rozpijaniu nieletnich.
Prawa należy prztestrzegać. Po to zostało ustanowione. Inną kwestią jest to, że często nie przykłada się do tego większej uwagi. A szkoda, bo aktualnie nie jesteśmy pod żadnymi zaborami i powinniśmy się raz na zawsze nauczyć, że prawo zostało ustanowione dla naszego dobra, a nie przeciwko niemu.

Scarlet witch

<pada>
Tego prawa nie mam zamiaru przestrzegać i nie przestrzegam. Na razie mnie nikt nie wsadził Razz

. Za rok będę pełnoletnia i będzie po sprawie.
Mi się zdarza pić za plecami rodziców...Ale tylko, jak jest specjalna okazja.

Jupka

Sorrow

Jupka ten tok myślenia jest oczywiście jak najbardziej prawidłowy, ale co będzie jeśli pod okiem rodziców się rozpijesz? Razz

Luniasta

Ech, no nie wiem, to prawo nie jest z nudów, alkohol jest szkodliwy Neutral

Wyżera szare komórki i takie tam, a dla młodego człowieka to już w ogóle. Dlatego dziwi mnie taki temat/

A z tych alkoholi, które próbowałam wina i szampany rządzą

Rachele

<gleba>
hahahahahaha nie wiedziałam, że mamy w naszym gronie prawnika!? łuuuu nie źle^^ tyle, że moi rodzice nie rozpijają mnie, gdybym była wredniejsza niż jestem to zaraz poczułabym się osobiście dotknięta i ukarałabym cię z to, ale że nie jestem więc uznam to za żart...

chyba lepiej jak rodzice wiedzą, że pijemy niż jakbyśmy mieli rozpijać się po spelunach, nieprawdaż?? a po za tym sprawa alkoholu jest sprawą względnie odnoszącą się do każdego indywidualnie i nikomu nie można zabronić spożywać trunków przed 18, jak i po 18 Razz

przed osiągnięciem pełnoletności decydują za nas rodzice i to, że pozwalają nam pić ze sobą to nie znaczy, że od razu chlejemy jak jakieś pijaki!!! Napisałam wyżej wypiję lampkę wina i cześć... więcej mi nie trzeba, bo tak mnie rodzice wychowali...
Prawniczka od siedmiu boleści Razz

rodziców mi tu od pijaków wyzywać będzie no...
<serwuje zabójczy wzrok nr 46>

Luniasta

Nikogo nie wyzwałam od pijaków! Very Happy

Łyk, żeby posmakowac, to i moi rodzice mi dali, ale żeby na tej podstawie od razu wybierać najlepszy trunek? Smile

Po prostu to trochę dziwne.
I prosze mi tu bez prawników żadnych Razz

Rachele

yyyyy Luniasta ale aj nie do ciebie te słowa kierowałam O.o tylko do Laodike, no cóż źle zostałam zrozumiana jak zwykle ech...

Laodike · Gość

Rachele, nie śmiej się tak gwałtownie, bo się zakrztusisz. Razz

Zaprezentowałaś właśnie koszmarną nadwrażliwość i totalny brak umiejętności czytania ze z r o z u m i e n i e m.

W moim poście ani razu nie powiedziałam nic o Twoich rodzicach. Czyżby to jakiś uraz z dzieciństwa? ;P

Ustawa o zakazie rozpijania nieletnich natomiast, odnosi się zarówno do sprzedawania, podawania (w każdej ilości) oraz pozwalania na sporzycie alkocholu u osoby poniżej osiemnastego roku życia.
I tu nie ma znaczenia, czy rodzice wyrażają na to zgodę czy nie. Takie jest prawo, jak dorośniesz, to może je zmienisz. A jak nie wierzysz, to odsyłam do Kodeksu Karnego.
I to wszystko.

BTW: niby jak masz zamiar mnie ukarać? Zalać niskiej próby złośliwością? Laughing

Scarlet witch

Wiem, że to niezdrowe. Ale czasami tak wychodzi... Razz

. Nie popieram picia nałogowego, ani raz w tygodniu.
A ulubione trunki można mieć, a dyskusja się przyda, bo jak ktoś będzie chciał już spróbować, to spróbuje coś dobrego Wink

.

Rachele

Laodike · Gość

Random

Laodike · Gość

Random, przykro mi, ze o takich nie słyszałaś.
A nazywają się chociażby Piccolo. Może byłoby lepiej, gdybyś narazie ograniczyła się do niego. W Twoim wieku alkochol szczególnie może zaszkodzić.

Random

Laodike · Gość

Nie trzeba wertować słownika, by wiedzieć, że trunek, jeszcze w staropolszczyźnie oznaczał po prostu napój, dopiero później nazwa ta zaczęła być używana do określenia konkretnie alkocholu Very Happy

A co do ciętych ripost (jak to ładnie określiłaś ^^) to bardzo chętnie zobaczę kogoś nimi pijanego Razz

Random

Laodike · Gość

Wprowadzasz offtop, nie chcę Cię martwić. I nie, to nie było zabawne, tylko dziecinne.
Zmiana nazwy tematu? I po co? Jest jak jest i zostaw go w spokoju.

Random