Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna

Wiwisekcja
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Szafa pełna rozmów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Louis
Gość






PostWysłany: Pią 22:18, 27 Sty 2006    Temat postu: Wiwisekcja

natknęłam sie przypadkiem na ten artykuł w intrnecie...

Czy słyszeliście o wiwisekcji? Nie często można spotkać się z tym słowem. Może usłyszeliście go w jakimś filmowym horrorze, w odniesieniu do czegoś naprawdę potwornego. Bo wiwisekcja jest to operacja przeprowadzana na żywym ciele. Może się teraz uśmiechniesz: "Przecież każada operacja, jest na żywym ciele". Tak, tylko że podczas wiwisekcji nikt nie troszczy się o zdrowie "pacjenta", o to czy go boli i o to czy... przeżyje. Ten horror jest codziennością kilkudziesięciu milionów zwierząt na naszej planecie rocznie! Są to koty, szczury, psy, myszy, króliki, ptaki, płazy, ryby, małpy, świnki morskie...


Na zwierzętach testuje się prawie wszystko: leki, środki chemiczne, kosmetyki... W labolatoriach "naukowych" trwa prawdziwa masakra - zwierzęta rani się okrutnie, zdziera się im skórę do żywego mięsa i wciera się sybstancje toksyczne, wprowadza je do żołądka, do płuc, wstrzykuje do mięśni, żył... Zwierzęta są poddawane działaniom promieniowania i palone żywcem, rozrywane, ogłuszane, uszkadza się ich mózgi, zaszczepia śmiertelne choroby i rakotwórcze guzy - małpom niszczy się mózgi, aby studiować chorobę Parkinsona, stawy i przeguby królików są chemicznie rozpalane, aby zbadać reumatyzm; koty są zarażane wirusami, króliki, psy i owce są niszczone toksynami studiując choroby oddechowe. Wciąż na wielu uczelniach (również polskich!) powtarzane są bezsensowne, pseudonaukowe testy udowodniające po raz setny to co jest już od dawna wiadome i co można zastąpić dokładniejszymi nagraniami video albo programami komputerowymi. Przykładem takiego bezużytecznego okrucieństwa jest choćby ujawniona w polskiej prasie próba wykonania "badania naukowego" dla pracy magisterskiej mającej polegać na zabiciu 14 wilków (!), by zbadać jaką mają florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym. Pomijając już fakt, że dla badania można by te zwierzęta jedynie na pewien czas uśpić, zamiast je zabijać, to jaka jest odkrywczość naukowa takiej pracy? A podobnie absurdalnych przykładów jest aż nadto. Co jest jednak szczególnie zatrważające dla samych ludzi użycie zwierząt jako eksperymentalnego modelu człowieka musi dać fałszywe wyniki, ponieważ takie badania mówią nam o zwierzętach, a my potrzebujemy wiedzy o ludziach, podczas gdy poszczególne gatunki różnie reagują na te same substancje i te gatunkowe różnice mogą być przyczyną sprzecznych i mylących rezultatów. Do alternatywnych wobec wiwisekcji środków doświadczalnych nie trzeba obecnie przekonywać, ponieważ do wszystkich poważnych badań wykorzystuje się już wyłącznie testy na komórkach i tkankach ludzkich czy specjalistyczne i bogate w wyborze oprogramowania komputerowe. Alternatywne doświadczenia z doskonałym skutkiem wykorzystuje się już od ponad 20 lat. Metody te okazują się często tańsze, szybsze i bardziej efektywne, jak również chronią życie. Wiwisekcja pozostaje w rozwoju cywilizacyjnym wyłącznie archaicznym balastem prawnym, trudnym do odrzucenia z powodu powiązań gospodarczych wielu wpływowych grup producenckich, jednak nie mającym żadnego związku z nauką czy zdrowym rozsądkiem. Naukowcy, którzy twierdzą inaczej, kryją w ten sposób jedynie swoje interesy finansowe, stanowiska pracy lub własny dorobek naukowy oparty na wątpliwym materiale badawczym.

A wy co o tym myślicie? obchodzi was los męczonych w laboratoriach zwierząt? Bo mnie tak...Staram sie kupowac artykuły NIE testowane, choc czasem znalezienie pewnych produktów graniczy z cudem...
Pozdrawiam
Lu
Powrót do góry
ducky
Nadworna Kaczka



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ker-Paravel

PostWysłany: Sob 3:41, 28 Sty 2006    Temat postu:

Pierwsza rzecz, na którą patrzę gdy kupuje dezydorant [lub jakikolwiek kosmetyk], to czy nie był testowany na zwierzętach lub czy ma znaczek 'freeozon' Nie ma? Wraca na półkę.
Bardzo szkoda mi zwierząt, które sa zabijane tylko po to, aby udowodnić znane już reakcję. Ale:
- żaden środek farmaceutyczny NIE MA PRAWA ukazać się w sprzedaży przed wykonaniem testów na zwierzetach [bądź ludziach]
- Wiele ludzi zawdzięcza życie tym szczurkom, którym po zniszczeniu mózgu podano komórki macierzyste z krwi pępowinowej [udowodniło to możliwość regeneracji tkanek także u człowieka]
- testy nie są wykonywane tylko na zwierzętach: istnieje grupa ludzi, którzy poddają się testom farmakologicznym [oczywiscie. dostają za to masę pieniędzy] i czasem umierają, jednak najczęściej kończy się to wysypką.
Podałam mało powodów, jednak są to moim zdaniem te najważniejsze.
I niech nikt nie pomyśli, że popieram takie badania! Ja po prostu rozumiem ich potrzebę, chociaz ciarki mnie przechodzął, gdy pomyślę o zwierzętach zamkniętych w klatkach i umierających w straszliwych męczarniach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eternal Flame
Lolitka ^^



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sz-n City

PostWysłany: Sob 12:26, 28 Sty 2006    Temat postu:

Cytat:
Pierwsza rzecz, na którą patrzę gdy kupuje dezydorant [lub jakikolwiek kosmetyk], to czy nie był testowany na zwierzętach lub czy ma znaczek 'freeozon' Nie ma? Wraca na półkę.

Ducky, ja robie tak samo...
Owszem, żal mi tych zwierząt które są poddawane tym przeklętym testą, ale co my na o możemy poradzić? Jestem temu stanowczo przeciwna, ale jak już napisała Ducky, żaden kosmetyk czy inne duperele nie mają prawa wyjść na rynek bez testów na zwierzątkach... Niestety, jesteśmy bezradni w tej sprawie... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis
Gość






PostWysłany: Sob 18:36, 28 Sty 2006    Temat postu:

Moje panie, można żyć bez testowania kosmetyków etc. na zwierzętach. Poza tym zwierzęta sa pod pewnymi wzgędami różne od nas i nie reagują tak samo jak my.
Cytat:
samych ludzi użycie zwierząt jako eksperymentalnego modelu człowieka musi dać fałszywe wyniki, ponieważ takie badania mówią nam o zwierzętach, a my potrzebujemy wiedzy o ludziach, podczas gdy poszczególne gatunki różnie reagują na te same substancje i te gatunkowe różnice mogą być przyczyną sprzecznych i mylących rezultat

Zawsze sprawdzam, czy dane kosmetyki były testowane na zwierzętach. I (wiem, że dnaia nie zaczyna sie od "i";P) wiwisekcji mówie- NIE!
Lu
Powrót do góry
Lady Mae
Pufek



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzie diabeł mówi dobranoc...

PostWysłany: Nie 20:59, 29 Sty 2006    Temat postu:

Wiwisekcja to okropieństwo... Wiecie , że co sześć sekund umiera jedno zwierzę? Dlatego, że koniecznie trzeba na rynek wprowadzić nowy kosmetyk , mający taki sam skład jak setka innych, tylko , że o innej nazwie. Bo ktoś chce zarobić kasę i nie liczy się z innymi. Zwierzęta także czują ból ( ale niektórzy chyba o tym nie wiedzą), tak samo jak my. Zresztą, co ma piernik do wiatraka, ja nie czuję sie szympansem i nie życzę sobie, że ktoś na nich robił badania , bo one są zbudowane inaczej niż my -.-' A szczur? Co ja szczur jestem? Nie mam ogona, i ciągle rosnących zębów.
Zresztą kosemtyki testowane na zwierzętach mogą uczylićp ojedyncze jednostki jak nie testowane, więc po jaką cholerę, robić te idiotyczne testy?!
Fajnie by było, gdyby ludzie przestali kupowac te 'krwiste' kosmetyki. Przynajmniej liczba uśmierocznych zwierząt zmalałaby do jednego na miesiąc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scamp:]
Poszukujący magii



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Durmstrang

PostWysłany: Nie 22:07, 29 Sty 2006    Temat postu:

rzeczywiście wiwisekcja to okropieństwo - operowanie bezbronnych zwierząt jest okrutne - szczególnie, że one nie potrafią się bronić i nie mogą same stawać we własnej obronie.
Jednak muszę przyznać, że dzięki wiwisekcji dokonano szeregu odkryć naukowych które bardzo pomogły ludzkości. W latach 50'tych odkryto dość skuteczną terapię epilepsji dzięki przecinaniu spoidła wielkiego pomiędzy półkulami mózgowymi - oczywiście wstępne badania dokonywano właśie za pomocą wiwisekcji na małpach.
Tak więc nie popieram tej techniki, lecz nie mogę stwierdzić, iż jest w 100 procentach bezwartościowa.
Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delf
Poszukujący magii



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z otchłani nieba...

PostWysłany: Pon 15:56, 30 Sty 2006    Temat postu:

Kocham zwierzęta i nie podobają mi się takie badanie, le czy lepiej by było robić je na ludziach? Czy to by było bardziej humanitarne?
A czy takie badania w ogóle muszą istnieć? Ja uważam ,że tak, bo dzięki nim wiele ludzi przeżyło ciężkie choroby. Z tąd biorą się leki. Podejrzewam ,że lek ,który teraz biorę na stałę też mógł być tak testowany. Czy dlatego mam odmówić brania lekarstwa?
Napisałaś, że to ,że szczur dobrze reaguje na lek nie znaczy ,że tak zareaguje człowiek. Mylisz się. okazuje się ,że w tej dziedzinie szczury zachowują się bardzo podobnie do nas.
Potem jednak testuje się te produkty też na ludziach.
Pamiętam ,że był jakiś taki kodeks. Mówił o tym ,że ludzie ,którzy dobrowolnie (bez względu na to czy zostali opłaceni, czy nie - chociaż zazwyczaj biorą pieniądze i to duże) poddali się takim próbnym testom mogą w każdej chwili odmówić dalszej współpracy. No tyle ,że nikt im nie da odszkodowania za uszkodzenie jakiegoś kawałka ciała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santa
Pufek



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:51, 30 Sty 2006    Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie to kocham zwierzęta! I to bardziej od niektórych ludzi!! Bo zwierzeta zbijaja, zeby przezyc, tak juz sa stworzona, a człowiek zabija dla zabawy. Nie rozumiem ludzi, którzy potrafia cos takiego zrobic tym niewinnym stworzeniom, bo wiadomo nie potrafia sie one bronic. Sama nie jestem świeta bo przyczyniam sie do zabijania zwierząt jedząc mieso(zamierzam z tego zrezygnowac, jednak musze przekonac rodziców). Ale to co robia ci ludzie to jest ogromna przesada. Zwierzęta to też stworzenia boże, a ludzie mysla, ze sa panami swiata i mogą sobie z nimi robic, co tylko im sie spodoba. HrmHrmHrm

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:38, 02 Lut 2006    Temat postu:

A co powiecie o obdzieraniu zwierząt ze skóry na futra? Tutaj podaje link do filmiku, prosze obeżyjcie go całego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwróccie uwage na to, że te zwierze żyło...
Czy nadal chciałbyście mieć futra?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ducky
Nadworna Kaczka



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ker-Paravel

PostWysłany: Czw 18:11, 02 Lut 2006    Temat postu:

Dla mnie się ten film nie wyświetla. Czy powinnam się cieszyć?
Chyba nie chesz powiedzieć, że obdzierają na nim zwięrzęta z futer?! Ludzie są podli. I ci, którzy doprowadzili do takich sytuacji i ci, którzy je nagrali. I nawet, jeśli zrobili to, żeby uświadomić fanki futer z norek, to nagrywanie i udostępnianie takich filmów nie jest rzeczą godną pochwały.
Poza tym, ja nienawidzę futer. Moim zdaniem noszą je kobiety, które albo nie mają co robić z pieniedzmi, albo są zbyt puste, żeby zauważyć, że jakieś zwierzęta musiały zginąć dla jej "Ja chcę futro z ginącego gatunku". A one jeszcze chodzą w nich z taką dumą.... Aż czasami mam ochotę udusić tą damulkę....
Dlaczego ludzie aż tak znęcają sie nad zwierzętami? I... Czy każdemu z nas ta troska minie, gdy będziemy dorośli i sami będziemy o sobie całkowicie decydować? Mam nadzieję, że nie. Bo wtedy, to nas nienawidziłyby te dzieci na ulicach i w ZOO.
Jak zwykle się rozpisałam Wink i dowaliłam jakąś filozoficzną nutkę...
Wybacz Lu, że rozmowa schodzi na troszkę inne tematy...
Pozdrawiam,
ducky - Kaczka Nadworna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 02 Lut 2006    Temat postu:

Ściągnij Kodeki nowego windows media playera lub coś w tym stylu, film jest warty obejżenia, uświadamia on jaki ból zwięrzęta odczuwają. A ten film pokazuje brutalność ludzi. Nie wiem jak można tak krzywdzić zwierzęta. Apeluje o obejrzenie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 18:50, 04 Lut 2006    Temat postu:

Jestem przeciwniczką futer, maltretowaniu zwierząt, testowaniu na nich różnych środków i zagorzałą wegetarianką. Jeśli cokolwiek kupuję sprawdzam, czy było testowane na zwierzętach. Jeśli tak: nawet tego nie tknę. Biorę udział we wszystkich akcjach przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami w moim mieście, chociaż niestety nie ma ich zbyt wiele. Nie rozumiem ludzi. Wiem, że niektóre ważne odkrycia naukowe powstały dzięki testowaniu środków na zwierzętach, ale naprawdę powinniśmy ograniczyć się do minimum. Operacje? Niby po co? Rozumiem, sprawdzać, czy jakieś leki nie zaszkodzom ludziom, którzy je przyjmą, ale dręczenie żywych stwirzeń dla zabawy jest chore. Albo futra? Sztuczne wyglądają o wiele lepiej i nie przyczyniasz się do czyjejś śmierci.
Co innego, kiedy robi się dla ratowania ludzkości, a co innego dla rozrywki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tribcode
Początkujący czarodziej



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raz tu, raz tam

PostWysłany: Sob 19:20, 04 Lut 2006    Temat postu:

Mięso jem, owszem. Ale do tego ogranicza się moje wykorzystanie zwierząt. Nienawidzę futer i skór, a przynajmniej tych prawdziwych, i w życiu nie zrozumiem ludzi, którzy je noszą. Rozumiem jak lekarstwa testuje się na zwierzętach, ale tych wszystkich doświadczen to już nie rozumię. Kiedyś na biologii, kobita puściła nam film na którym małpie nacinali mózg, żeby udowodnić, która częśc jest za co odpowiedzialna. A ja się pytam: jak tak bardzo chcą to wiedzieć, to czemu sami się nie natną? No i po kiego testują na zwierzętach te wszystkie kosmetyki? Jak nie wiedzą czy są bezpieczne, to po co je produkują?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delf
Poszukujący magii



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z otchłani nieba...

PostWysłany: Pon 14:01, 06 Lut 2006    Temat postu:

Jeezzu ! Ten film jest okropny. Sad(((( Po prostu nie mogę na to patrzeć. Futra nigdy nie nosiłam z jednej prostej przyczyny - brzydze się tym... Normalnie aż mi się chce płakać po obejrzeniu tego filmu... ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis
Gość






PostWysłany: Pon 20:29, 06 Lut 2006    Temat postu:

Nie oglądałam tego filmy i NIE zamierzam!
Moze jestem nieczuła, jak mi wiele osób zarzuca, egoistyczna pyszna, nie przejmuję się niczym, ale los zwierąt mnie akurat obchodzi. Pewnie bym się poryczała po obejrzeniu takieg filmu wiec nawet nie wystawiam się na próbę. I powiedzcie mi- po cholerę to wszytko? Zeby jakaś damulka miała futro? A sztuczne to niełaska???
W pewnych sytacjach nosznie futer jest koniecznie, wiem o tym( ludzie ieszkający na Alaske, Syberii etc.). Ale kobiety noszącej futro w celach "ozdobnych" nigdy nie zrozumiem.
Powrót do góry
Krzysztoffa
Poszukujący magii



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shearrawedd

PostWysłany: Śro 21:29, 15 Mar 2006    Temat postu:

Weszłam na ten filmik i aż mnie zmroziło.- Koło mnie siedziały moje młodsze siostry więc zaraz to wyłączyłam. Uważam, że przy tak wielkim zadufaniu w sobie i wierze we własne możliwości (amerykanie przodownicy) powinniśmy (jako ludzie cywilizowani) przestać skazywać zwierzaki na takie okropieństwa. Czemu pieniądze które idą np. na pensje polityków nie moga być przeznaczone na droższe, ale równie efektowne badania i testy kosmetyków BEZ udziału zwierząt? Czemu panie ktore co sezon chcą mieć nowe futo nie zdecydują się na rownie piękne i ciepłe sztuczne? Czemu? Z bezmyślności, zabobonów, niewiedzy lub ignorancji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ducky
Nadworna Kaczka



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ker-Paravel

PostWysłany: Sob 0:13, 18 Mar 2006    Temat postu:

Bo tu chodzi o to, żeby MIEĆ. Żeby przed innymi mówić "to kosztowało x tysięcy, zrobione jest z norek przez y". Idiotyczni są ludzie...
A żeby przestać testować na zwierzętach, trzeba by było zmienić prawo, a tego raczej nikt nie zrobi. Tym na górze, to odpowiada.
Ostatnio słyszałam, że jeśli zaczną klonować takie norki, to futra staną się bardziej powszechne, a 'prawdziwe' zwierzęta przestaną cierpieć. Co z tego, skoro inne będą miały jeszcze gorzej?
Dobrze by było już od dzieciństwa wpajać dzieciom, że kotków za ogon się nie ciąga, że pies też odczuwa ból, że nie wolno ignorować cierpienia mimo, że ofiary o nim nie mówią. To by chyba pomogło...
Ale najpierw, ci wysoko postawieni, musieli by to sami zauważyć. A to właśnie jest najtrudniejsze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Pufek



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 12 Kwi 2006    Temat postu:

SmileSmileSmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Random dnia Śro 19:47, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorrow
Forumowy buraczek^^



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz

PostWysłany: Śro 16:32, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Tak - ja jestem za tym, żeby różnego rodzaju dezodoranty i wszelkie kosmetyki testować na ludziach. Wykluczam tylko lekarstwa bo one mają na celu ratowanie życia więc bez sensu by było gdyby ludzie umierali testując je. Wszelkie inne rzeczy nie są potrzebne - to tylko zbytek. Jeśli jakaś Random chce ładnie pachnieć Wink to niech najpierw dostanie wysypki testując nowe perfumy na sobie a nie krzywdzi jakiegoś króliczka, który niczemu nie zawinił

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telum
Poszukujący magii



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dworek w Wiltshire

PostWysłany: Śro 19:22, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Również myślę, że takie traktowanie zwierząt to okrucieństwo. Często zwracam uwagę na opakowania kosmetyków itp, czy są testowane na zwierzętach. Teraz juz poprostu kupuje je zawsze, jestem do nich przyzwyczajona i wiem, że rzadne zwierzątko przeze mnie nie cierpi. Co do futer, to to jest jeszcze gorsze. Jak można mordować śliczne zwierzaki dla jakiejś szmaty??!!Jeżeli aż tak ktoś chce mieć futro, to niech se kupi sztuczne! Ja między nimi niewidzę żadniej różnicy(jeżel oczywiście są dobrej firmy,a co za tym idzie - jakości;))Chociaż i tak nie rozum9em jak ludzie mogą nosić futra. Obciachowe sąWink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rita
Owutemiec



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czy ja wiem...

PostWysłany: Śro 19:51, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Wiwisekcja to ***** (: nienawidzę tego. To tak jakby na Ziemi były olbrzymy i one testowały na nas swoje dezadoranty itp. To niesprawiedliwe. Kiedyś był takie film. Co prawda głupi, ale taka blondynka dowiedziała się, że na matce jej psa testuj perfumy itp. no i zrobiła jakieś tam prawo, że tak nie można. Tytuł chyba Legalna blondynka 2.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Pufek



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:01, 13 Kwi 2006    Temat postu:

SmileSmileSmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Random dnia Śro 19:48, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorrow
Forumowy buraczek^^



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz

PostWysłany: Czw 13:34, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Nie uważam mojej argumentacji za głęboką - więc proszę bez pseudo inteligentnych wypowiedzi z Twojej strony - obędzie się.

Co ty wiesz o "niepotrzebnym okrucieństwie" podczas testowania różnych środków na zwierzętach? Nawet jak wstrzyknięcie im czegoś nic nie boli to jeśli od tego umierają to chyba nie ma to większego znaczenia prawda?

Cytat:
Uważam, że zdrowie i życie ludzi jest ważniejsze od zdrowia i życia zwierząt, a gdy można uniknąć narażania tych pierwszych, to trzeba to robić.


To zależy - zwierzęcia nie można poznać tak jak się poznaje drugą osobe, ale np jestem zdania że przynajmniej połowa ludzi z tego forum bardziej przejęłaby się losem jakiegoś psa niż Twoim i jakbyśmy zrobili ankietę czy testować na zwierzętach czy na Tobie to byś wygrała sporą różnicą pkt Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ducky
Nadworna Kaczka



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ker-Paravel

PostWysłany: Czw 16:39, 13 Kwi 2006    Temat postu:

O tak Wink
Poza tym, odbywają się już testy na ludziach. Dostają oni za to wielkie pieniądze. I zazwyczaj z nimi się nie dzieje. Testy to najczęściej chyba zwykła formalność.
A odpowiednich składników nie trzeba testować oddzielnie - wszyscy znają ich właściwości, reakcje itp. Testuje się tylko określoną mieszankę. A przynajmniej tak słyszałam na pewnej wycieczce do 'labolatorium'...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luniasta
Poszukujący magii



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:39, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Sorrow napisał:
np jestem zdania że przynajmniej połowa ludzi z tego forum bardziej przejęłaby się losem jakiegoś psa niż Twoim i jakbyśmy zrobili ankietę czy testować na zwierzętach czy na Tobie to byś wygrała sporą różnicą pkt Wink

No to ja gratuluję podejścia do innych, zaprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Szafa pełna rozmów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin